Cytat Zamieszczone przez gietrzy
- z wersji na wersje jest coraz bardziej wolny, pożerający mnóstwo zasobów,
prawda, ale jak te zasoby dolozysz, to pracuje sie uczciwie. inna kwestia, ze w porownaniu z C1Pro, ACR jest i tak demonem predkosci. a rezultaty wcale nie sa jakies drastycznie gorsze. przynajmniej MSZ nie warte tak czasochlonnego babrania sie (i zapelniania dysku tego gabarytu TIFF-ami)

Cytat Zamieszczone przez gietrzy
- nadal występuję ograniczenie 2 Gb RAM
hehe... a nie, ja tylko 10D chcialem, nie jakis 22Mpix Phase One w 32-bitach otworzyc :-)

Cytat Zamieszczone przez gietrzy
Adobe liczy tylko kolejne wersje nie patrząc na jakość produktów (oprócz Shopa i Indiego).
Spowolnienie (nie dopracowanie kodu) najlepiej widać przeskakując z wersji 5 na wersję 6 Acrobata. Siódemki już się boję (P4 2.8HT, 512 DDR@400).
a musisz uzywac? mnie tam Acro 5.0 z powodzeniem wystarcza. z tym ze uzywam tylko Szopa i Acro. co do reszty produktow to sie nie wypowiadam

w kazdym razie, chodzilo mi o to, ze ACR jest w tej chwili (tj. wkrotce bedzie) super-wypasionym, kompletnym narzedziem do konwersji RAW-ow. bo faktem jest, ze dodano do niego praktycznie wszystko, czego w ACR 2 brakowalo. juz za sama mozliwosc edycji krzywych na poziomie konwersji wycalowalbym Thomasa Knolla po stopach niemytych :-)