hahahahah (sympatyczny, nie szyderczy)... kolega chyba dopiero niedawno sie ocknal i dopiero ogarnia w jakim kraju zyje... odsylam do googli... w zeszlym roku (na pewno nie ford, bo cos koreanskiego): pokrotce: klient kupil fure, ktora zostawiala 4 slady z tylu... auto nowe, "dilerowe" (nie komisowe, nie... lewe)... podjezdza do dilera (mowa tylko o autoryzowanym)... - badanie zbieznosci u dilera - wszystko OK... badanie zbieznosci na wlasny rachunek w zakladzie pod okiem bieglego rzeczoznawcy - ujebana geometria... sprawa w sadzie, przepychanka prawno-gladkoslowna... a klientowi powieksza sie czolo, bo zaufal w "funkel nowke nie smigana"... kolego... to jest dziki zachod... pod rozwage dla Ciebie...
a ze nie zmyslam: pisalismy o tym w zeszlym roku... - pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dobre... acz nie do konca trafione... hahaha - ale dobre![]()