No ale jeśli latał (na te plenery) to na Żytniej to będą wiedzieć. Zalecałbym jednak odrobinę cierpliwości. Zwłaszcze że jeśli to tylko paproch na matówce to na ogół nie jest to żaden problem żeby go bezboleśnie usunąć. Przy czym nie ma co się łudzić, że w serwisie ustalą kiedy tam się znalazł.
Jeśli czujesz się poszkodowany to Federacja Konsumentów jest od tego żeby pomagać. Mnie kiedyś pomogli. Natomiast nie dziw się, że jak piszesz tu na forum to reakcje mogą być różne. Przeca nie znamy całej sytuacji tylko tyle ile nam opisałeś.