Zakupiłem dwa rodzaje tła z agrowłókniny, jedno o małej gęstości inne o większej nie pamiętam szczegołów. To sztywne czarne tło jeszcze uchodzi zwłaszcza jak robię portrety z drugiego pokoju nieco dalej od tła i z mnijeszą GO dużo łatwiej poźniej tło poprawić. Natomiast białe dla mnie przy świetle ciągłym to koszmar. Każde załamanie było widoczne, nie wiem jak przy błyskowym może nieco lepiej rozświetla. Ważna jest grubość te grubsze są lepsze, próbowałem to nawet prasować, bo po przesyłce wyglądało mimo ładnego złożenia w kostkę mocno jakpsu z gardła wyjęte. Po kilku godzionach udało mi sie to nieco wyprostować, prasując i nawijając na rolkę.