30D w stosumku do 20D to był "facelifting". Matrycę i procesor odpowiedzialny za obróbkę obrazu zostawili te same.
Co do różnic 30D i 40D to wydaje mi się, że one są jakie mają być. Po prostu kolejny model rozwijający linię. Tak powinno być też w przypadku 20D-30D ale nie było ze względu na brak mocnej konkurencji.
Może przełomem będzie 50D. Tak jak po serii D30, D60, 10D swego rodzaju przełomem było 20D.