Pokaż wyniki od 1 do 10 z 356

Wątek: Canon 30d czy 40d

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar m_o_b_y
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Wa-wa
    Posty
    1 095

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Pisałem już kilka razy - jako były posiadacz 20D a obecny 40D wyraźnie widzę poprawę w jakości obrazu, szczególnie pod względem pojemności tonalnej i odporności na przepalenia. Akurat trzy okazje ostatnio (wystawy kotów) się trafiły w miejscach i okolicznościach które znam bardzo dobrze i aparat dał o wiele lepsze wyniki.
    "Winę" rozkładam po 33.3% między: 'Highlight tone priority' , 14bitowe przetwarzanie, najnowszy ACR 4.2 z PS CS3.

    Może między 20D i 40D róznice są wystarczająco duże, ale tutaj polemizujemy głównie o aparatach 30D i 40D.
    Pozdrówka
    m_o_b_y
    --------------------------------------------------------
    Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
    Witold Gombrowicz

  2. #2
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez m_o_b_y Zobacz posta
    Może między 20D i 40D róznice są wystarczająco duże, ale tutaj polemizujemy głównie o aparatach 30D i 40D.
    Pozdrówka
    30D w stosumku do 20D to był "facelifting". Matrycę i procesor odpowiedzialny za obróbkę obrazu zostawili te same.
    Co do różnic 30D i 40D to wydaje mi się, że one są jakie mają być. Po prostu kolejny model rozwijający linię. Tak powinno być też w przypadku 20D-30D ale nie było ze względu na brak mocnej konkurencji.
    Może przełomem będzie 50D. Tak jak po serii D30, D60, 10D swego rodzaju przełomem było 20D.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    30D w stosumku do 20D to był "facelifting". Matrycę i procesor odpowiedzialny za obróbkę obrazu zostawili te same.
    Co do różnic 30D i 40D to wydaje mi się, że one są jakie mają być. Po prostu kolejny model rozwijający linię. Tak powinno być też w przypadku 20D-30D ale nie było ze względu na brak mocnej konkurencji.
    Może przełomem będzie 50D. Tak jak po serii D30, D60, 10D swego rodzaju przełomem było 20D.
    Wg mnie przełomu nie będzie ( jeżeli chodzi o jakość obrazu ) aż do momentu opracowania zupełnie nowego typu matrycy . Aktualne zmiany ( zagęszczanie ilości pixeli ) prowadzą tylko do tego że obraz jest bardziej zaszumiony. Producent skupia się na tuszowaniu tego mankamentu poprzez stosowanie lepszych mikrosoczewek procesorów itd. Fizyka jest jednak nieubłagana i mniejszy pixel zawsze bedzie oznaczał gorszy obraz, który po "retuszu" da podobny efekt co w poprzednim modelu. Klienci widzą rozwój ale głownie w materiałach reklamowych - dla wiekszości z nas taki rozwój jest jednak wystarczający, żeby sprowokować do zmiany puszki na "lepszą".

    Z drugiej strony czy te aktualne obrazy otrzymywane z cyfrówek są aż tak złe żeby uzasadniać konieczność ich polepszania?? Wg mnie nie. Gdyby tylko każdy z nas potrafił wyciągnąć choćby 80% z możliwości które daje matryca to bylibyśmy mistrzami fotografii . Bardziej wymagająca rozwoju jest sprawa funkcjonalności puszki ( lepszego autofocusa, ergonomi, HTP, LV, SS itd...) i dlatego wg mnie 40D jest krokiem w dobrą stronę.
    Ostatnio edytowane przez paweleverest ; 12-11-2007 o 09:51

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Poznań
    Posty
    3 608

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Z drugiej strony czy te aktualne obrazy otrzymywane z cyfrówek są aż tak złe żeby uzasadniać konieczność ich polepszania?? Wg mnie nie.
    Obrazy nie są złe. Ale to nie wszystko. Wyobraź sobie ISO 12800 generujące szumy na poziomie ISO 400 w 40d. Jak zmieniłaby się np. fotografia przyrodnicza? Ciężkie, drogie i kłopotliwe w użyciu teleobiektywy 2.8 nie będą wtedy już niezbędne. Wzrośnie możliwość wykonywania zdjęć zwierząt w ruchu w ciemnym lesie itp. itd.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jotes25 Zobacz posta
    Obrazy nie są złe. Ale to nie wszystko. Wyobraź sobie ISO 12800 generujące szumy na poziomie ISO 400 w 40d. Jak zmieniłaby się np. fotografia przyrodnicza? Ciężkie, drogie i kłopotliwe w użyciu teleobiektywy 2.8 nie będą wtedy już niezbędne. Wzrośnie możliwość wykonywania zdjęć zwierząt w ruchu w ciemnym lesie itp. itd.

    Obiektywy 2,8 i tak pozostaną w użyciu bo zawsze bedą ludzie którzy mimo małych szumów na ISO 400 bedą chcieli robić na ISO 100, bedą chcieli mieć mniejszą głebie ostrości, wiekszą możliwość wydłużania ogniskowej konwerterami i będą chcieli fotografować w jeszce gorszych warunkach oświetleniowych
    AF tez zawsze bedzie dziła lepiej na 2,8 niz 4,0.
    Ale to już zupełnie inny temat.
    Dla użytecznego ISO 12800 naprawdę potrzebny jest jakiś inny rodzaj matrycy bo aktualną technologią się tego nie zrobi .

  6. #6
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez m_o_b_y Zobacz posta
    Może między 20D i 40D róznice są wystarczająco duże, ale tutaj polemizujemy głównie o aparatach 30D i 40D.
    Opisałem wrażenia na podstawie różnic w konstrukcji matrycy. Pod tym względem (i pod innymi również) 30D o wiele bliżej do 20D niż 40D. Dlatego śmiało porównuję i 20D.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •