Witam Szanowne Forum, wypowiadam sie pierwszy raz.
Interesowalem sie jakis czas temu tym zagadnieniem, rozwiazanie jest wbrew pozorom proste: Jak zauwazyles, potrzebne jest swiatlo, w zasadzie krotkie swiatlo aby zatrzymac obiekt w ruchu. Osobiscie uzywalem do tego modulu lampy stroboskopowej, lekko zmodyfikowanego - bez ukladu czasowego. Obiekt umieszczony byl w pewnej odleglosci od wycelowanej lufy wiatrowki, mial przymocowana elektrode. Druga byla w minimalnej odleglosci od pierwszej tak, ze nawet najmniejszy ruch powodowal zwarcie przewodow. Zwarcie zas wywolywalo wyladowanie w lampie i blysk. Zdjecie nalezy robic w ciemnosci przy dlugim czasie naswietlania. To tak w telegraficznym skrocie...