Witam obywateli...

Moje pytanie dotyczy jaj... Czy ktoś z Was bawił się z jajami i śrutem... no i aparatem... Czy fociliście kiedykolwiek jaja przebijane śrutem z wiatrówki?

Jakieś podpowiedzi...?

wg moich obliczeń, wiem ze śrut leci z prędkością 200m/s czyli 2cm pokonuje z prękością 1/10 000s. Zakładając ze jajo ma 6cm długości, strzelając w jajo śrut bedzie w srodku przez 3/10 000 czyli jakąś (pomijąc wytracanie prędkości w środku jaja) 1/3000 sekundy - tyle jest czasu na zrobienie foty....

Zakladając ze mamy do dyspozycji 1/8000 w aparacie....

A co ze światem? Macie jakieś pomysły?

Pozdro.