Ostatnio edytowane przez firley ; 12-09-2007 o 12:38
Problemem fotoamatora jest to, że nie ma on powodów do robienia zdjęć...
30D, 33, 50 1.8, 28-105 3.5-4.5, 70-210 4.5 [m42], 430ex
Mam wrażenie, że wydało Ci się, iż w definicji utożsamiono odl. hiperfokalną z nieskończonością (?).
A nawet jeśli się mylę -faktycznie niektórzy stosują definicję "najmniejsza odległość ostrzenia przy której obiekty leżące w nieskończoności są dostatecznie ostre", ale jest to zaokrąglenie do warunków polowych (uwzględnia zjawiska i czynniki techniczne degradujące obraz także "po stronie" nieskończoności). Podana w wątku definicja w przeciwieństwie do przytoczonego podejścia wydaje się w swojej prostocie bardziej uniwersalna i słuszna (bo słuszna nie tylko praktycznie).
Obie definicje są nieścisłe w stosunku do GO w stronę obiektywu, bo "odleglość ostrzenia" można tu pojmować różnie (jako odległość ogniskowania lub odległość przy której obiekty odwzorowywane są jako ostre).
Ostatnio edytowane przez APP ; 12-09-2007 o 14:01
Tak mi się wydawało, bo tak było sformułowane to zdanie. Dale mnie odległość ostrzenia to właśnie odległość ogniskowania, a nie jakaś odległość przy której obiekty są ostre.
Twoje wersja "najmniejsza odległość ostrzenia przy której obiekty leżące w nieskończoności są dostatecznie ostre" jest dobrze sformułowana i zrozumiała. A ta nie: "odległość hiperfokalna to najbliższa od aparatu odległość dobrego ostrzenia, przy nastawieniu ostrości na nieskończoność".
system EOS
Wersja druga może i jest bardziej przejrzysta, ale poza tą samą nieścisłością, co pierwsza, ma jeszcze tą związaną z faktem, iż dopuszcza możliwość, gdzie pomimo nie zogniskowania układu w nieskończoności, obiekty nieskończenie odległe odwzorowywane będą jako ostre (co jest oczywiste przy układach rzeczywistych, ale przy doskonałych już nie, więc to trochę naciągana definicja - właśnie na "warunki polowe" ;-)).
Wolałbym raczej tą pierwszą, ale zastąpiłbym określenie "odległosć dobrego ostrzenia" czymś w rodzaju "odległość przy której obiekty odwzorowywane są (jeszcze) jako ostre"... wtedy jedynym "parametrem" pozostaje zdolność rozdzielcza układu przy tej minimalnej odległości ufffffff
Ostatnio edytowane przez APP ; 12-09-2007 o 14:38
może to się przyda
http://canon-board.info/showthread.php?t=10563
To ja napisze po swojemu. Odległość hiperfokalna, to najmniejsza odległość na którą można ustawić ostrość, aby GO sięgała nieskończoności. W obiektywach typu kit, lub 50/1,8 trzeba ją sobie wyliczyć dla danej kombinacji ogniskowej i przysłony. W dawnych czasach powszechne było nanoszenie dość dokładnej skali odległości i GO na obiektywy, ustawianie hiperfokalnej było proste. Najezdżało się górnym ograniczeniem GO na nieskończoność i już, ale dla użytkowników cropa skala GO na obiektywie nie jest zbyt przydatna, bo GO cropa nie pokrywa się z GO FF.
Zdecydowanie odległość ogniskowania, czyli odległość największej ostrości. Można jeszcze dodać, że pojęcie GO jest zupełnie umowne i zależy od przyjętej średnicy krążka rozproszenia. Typowe wartość 30um dla FF, czyli 18 um dla cropa pozwalają uzyskać ostry (czyli na granicy rozdzielczości oka) obraz w zakresie GO na odbitce 10x15.
Z tego by wynikało, że pierwsza definicja jest błędna... a chyba jednak nie jest ;-)
W każdej definicji pojawi się problem GO (lub ogólniej wpływu zdolności rozdzielczej układu), rzecz w tym, że w niektórych pojawia się ona w dwóch miejscach (niepotrzebnie czyniąc względnymi dodatkowe elementy naszej układanki), a w innych może otwierać furtkę dla sytuacji, w której traci się "fizyczną interpretację" (no, to może nie najlepsze słowo). Tak jest w Twoim wypadku fret, bo da się fizycznie zoginiskować układ "w niskończoności" (wiązka równoległa), nie da się natomiast jednoznacznie określić ile ta nieskończoność wynosi, czego wymagałaby dokładna interpretacja podanej przez Ciebie definicji (gdzie ma sięgać ta GO?) - definicja jest oczywiście do przyjęcia w praktyce, ale wnosi dodatkowy "umowny" czynnik w postaci odległości, powyżej której mówi się o nieskończoności (niepotrzebnie).
A tak już nawiasem...Mówi się raczej o tym, że powyżej/poniżej pewnego kryterium obiekty odwzorowywane są jako ostre lub nie i w danym obszarze po prostu ostrość jest lub jej nie ma. Przyjmowane kryteria są różne, ale nie ma czegoś jak "największa ostrość" ;-), odwzorowanie jest (uwzględniając dane kryterium) albo "ostre", albo "mniej lub bardziej nieostre" ;-)
Ostatnio edytowane przez APP ; 12-09-2007 o 15:45