ja już kiedyś tam dzwoniłem i oj oj oj... co prawda prze-mili ludzie, ale za grosz kompetencji.
Dodatkowym problemem jest to, że aparat ma już ponad 3 lata.
Canon chyba nie pisze "oficjalnie" ile migawka powinna wytrzymać. Dlatego jeśli już to o takiej wymianie myślałem tylko dzięki polityce twarzą do klienta. Którą ponoć nawet Canonowi czasem zdarza się uskuteczniać.