Witam
Noszę się z zamiarem kupna obiektywu szerokokątnego do 20D / głównie fotografuję architekturę i krajobrazy / i po przejrzeniu oferty Canona, Tamrona i Sigmy wybór mój padł na :
Canon-EF-S 10-22mm f/3.5-4.5 USM
Już chciałem go zamawiać, / już był w ogródku , już witał się z gaską / gdy odwiedziło mnie dwóch moich kolegów i zaczeli mi robić PRANIE MÓZGU.
Gdy dowiedzieli się o moim wyborze stwierdzili że : albo jestem naćpany albo mam ciężki udar mózgu że wybieram taki obiektyw, jak pod reką jest wspaniały :
Canon-EF 17-40mm f/4L USM - za porównywalną cenę
Na moje tłumaczenia że mnożąć 10-22 x 1.6 otrzymam dużo szerszy kąt niż w L-ce stwierdzili że L-ka to L-ka a jak chcę kupić coś innego niż L-ka to lepszym wyborem niż canon 10-22 będzie Tamron czy Sigma bo cyt. "jakość ta sama a dużo tańsze".
Proszę Was o pomoc, napewno kupię jeden z nich ale który ?
10-22 ma naprawdę szeroki kąt, a L-ka to L-ka wiadomo.
proszę pomóżcie, co byście wybrali