Chyba producenci sprzętu trochę się pogubili.
Słynąca z nowatorskich rozwiązań firma Panasonic, zamiast wprowadzić mniej szumiącą matrycę zwiększyła liczbę megapikseli kładąc na łopatki skądinąd dobrą kamerę kompaktową LX1 i zastępując ją LX2, o większej liczbie megapikseli.
Fuji miał świetny aparat f 30/f31 fd, który zbierał same najlepsze recenzje, więc dołożył megapkseli i teraz f40/f50 już nie nadaje się do niczego i nikt go nie chce kupić.
Nawet Canon uległ temu absurdalnemu wyścigowi megapikseli i zamiast ulepszyć G7, dołożył megapikseli czyniąc zakup G9 bardzo problematycznym.
Chciałbym kupić jakiś dobry kompakt, jako dyżurny zastępca DSLR, wożony w schowku auta, ale zupełnie nie wiem, co kupić.
Ostatnio myślałem o G9, ale po przeczytaniu ostatnich recenzji już mi przeszło.![]()
![]()
Pozdrówka