Zobacz wyniki ankiety: Czy udało Ci się zarysować szkło jakiegoś obiektywu fotograficznego:

Głosujących
203. Nie możesz głosować w tej sondzie
Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 55

Wątek: Czy udało Ci się porysować obiektyw?? [ankieta]

  1. #11
    Uzależniony Awatar Biperek
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Augustów
    Wiek
    56
    Posty
    593

    Domyślnie

    Ja od jakiegoś czasu przestałem się przejmować i używać filtrów UV, jak dotąd nie mam powodów do żałowania tej decyzji.
    Pozdrawiam
    Marek/Biperek

  2. #12
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    40-kilka lat i jeszcze mi się nie udało porysować szkła. Filtrów nie używam - mam jedną UV-kę którą zakładam w ekstremalnych warunkach. Od osłony przedniej soczewki to jest dekiel i "tulipan" czy inne podobne ustrojstwo.

    Jeden ze starszym moich obiektywów 35-350 jest mocno poobdrapywany na obudowie, stopka od statywu jest już zupełnie bez lakieru na krawędziach. Szkłom nic nie dolega choć często bywały "czyszczone" t-shirtem.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  3. #13

    Domyślnie

    Nie udało się Nie stosuje UVek. Obiektyw przecieram irchą, czasem rękawem.
    Canon 300v EF 28-90mm 4-5,6 II EF 50mm 1.8 II
    Mój blog

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar Nemeo
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Silesia
    Posty
    1 757

    Domyślnie

    Na szczęście jeszcze nic nie porysowałem.

  5. #15
    Pełne uzależnienie Awatar DoMiNiQuE
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    43
    Posty
    3 548

    Domyślnie

    Czyli jak na razie Ci co nie uzywaja UVek nie porysowali szkiel, tylko jednemu z UVka sie udalo?

  6. #16

    Domyślnie

    Moj kolega juz raz rozwalil filtr, wiec raczej nie przestanie uzywac. Roznie to bywa jak sie nosi aparat na szyi - mozna w cos przydzwonic np. schylajac sie.

    Ja ostatnio jakos chodze bez bo jeszcze nie mialem okazji kupic, ale mimo wszystko boje sie troche. W koncu to Lka za 4 patyki i niech sie cos stanie to chyba sie pochlastam (:
    5DII+L+L+L+L (:
    bartekkucharczyk.pl

  7. #17
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    warszawa
    Wiek
    33
    Posty
    252

    Domyślnie

    Nie wiem, czy coś jest ze mną nie tak, ale nigdy nie próbowałem porysować obiektywu

  8. #18
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Krakow
    Posty
    276

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bartheq Zobacz posta
    Moj kolega juz raz rozwalil filtr, wiec raczej nie przestanie uzywac. Roznie to bywa jak sie nosi aparat na szyi - mozna w cos przydzwonic np. schylajac sie.

    Ja ostatnio jakos chodze bez bo jeszcze nie mialem okazji kupic, ale mimo wszystko boje sie troche. W koncu to Lka za 4 patyki i niech sie cos stanie to chyba sie pochlastam (:
    dżizzz, , myślałem że na szyi noszą aparaty tylko japońskie wycieczki Przecież to mega niepraktyczne, niewygodne i niebezpieczne dla sprzętu!

    Ja swój mam zawsze w łapie a pasek obwiązany na nadgarstku.

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MateuszZ. Zobacz posta
    dżizzz, , myślałem że na szyi noszą aparaty tylko japońskie wycieczki Przecież to mega niepraktyczne, niewygodne i niebezpieczne dla sprzętu!

    Ja swój mam zawsze w łapie a pasek obwiązany na nadgarstku.
    Zgadza sie, ale czasami przydaja sie obie wolne rece. Ja mojego tak nie nosze odkad kupilem 24-70. Ciezkie to jak cholera i po kilku minutach wysiadam (:

    Jednak noszenie tak jak mowisz takze moze byc niebezpieczne, bo ktos przypadkiem moze ci go z reki wytracic. Raz juz prawie taka sytuacje mialem.
    5DII+L+L+L+L (:
    bartekkucharczyk.pl

  10. #20
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Krakow
    Posty
    276

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bartheq Zobacz posta
    Zgadza sie, ale czasami przydaja sie obie wolne rece. Ja mojego tak nie nosze odkad kupilem 24-70. Ciezkie to jak cholera i po kilku minutach wysiadam (:

    Jednak noszenie tak jak mowisz takze moze byc niebezpieczne, bo ktos przypadkiem moze ci go z reki wytracic. Raz juz prawie taka sytuacje mialem.
    Ale obkręcasz sobie pasek na nadgarstku, także nawet wyrwać by go było ciężko, a jak potrzebuje wolne ręce to odkładam go poprostu, na stolik, schodek kościelny,trawe lub plecak foto

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •