Cytat Zamieszczone przez SimOn! Zobacz posta
Słuchajcie a widzieliście gdzieś w sklepach filtry szare ale te o najmniejszej przepuszczalności? Np. ND 4.0 (0.01%) czy choćby ND 3.0 (0.1%). Bo z tego co widzę to są tylko ND4 czyli tak naprawdę ND 0.6 (25%) przykładowo Hitech kończy się na ND 1.2.
Szukam czegoś do fotografowania z kilkuminutowymi czasami w dzień i wychodzi, że tylko takie gęste filtry by sie nadawały.
B+W robi bardzo geste filtry szare, ale to ciezko kupic i byc moze bedziesz musial sprowadzac na zamowienie.

osobiscie mialem kiedys Hoye ND400 (okolo ND2.6 w notacji logarytmicznej). faktyczna gestosc byla blizsza 8 niz 8 2/3 dzialkom (czyli raczej ND256 niz ND400) ale to spokojnie wystarczalo, zeby efekt rozmycia byl widoczny. przyklady:
http://www.trekearth.com/viewphotos.php?l=3&p=300700
http://www.trekearth.com/viewphotos.php?l=3&p=391825

szczerze mowiac, to nie uzywalem tego filtra czesto. jego zastosowania sa, wbrew pozorom, dosc ograniczone.

jakbym mogl wybierac to wzialbym sobie dzisiaj szary 6-dzialkowy B+W. cenowo jest relatywnie znosny (w granicach tego co Hoya ND400 czyli 100 Eur w 77mm) a gestosc dokladnie taka jaka potrzebna, zeby zrobic te zdjecia, ktore z przyczyny nadmiaru swiatla bywaja dla mnie problematyczne.

wiecej niz ND400 na pewno bym sam nie kupil. kupa kasy jak za filtr do uzycia raz na rok, jak dobrze pojdzie