to ja uscisle: Cokin ma tylko szare polowki, w odroznieniu od polowek neutralnych, ktore przyciemniaja ale nie zarozowiaja zdjec. jak sama nazwa wskazuje, nie jest to obliczone na neutralnosc kolorow. w praktyce Cokin okazuje sie tak samo przebarwiajacym g... jak chinskie podrobki, a kosztuje 2 razy wiecej.
moja rada: chcesz miec rozowe chmurki - uzywaj Cokina. chcesz miec normalne kolory - unikaj tego g... jak ognia
tak i nie. "twardosc" jest pojeciem wzglednym i zalezy nie tylko od dlugosci gradientu na samym filtrze ale tez od ogniskowej obiektywu i od srednicy przedniej soczewki. ten sam filtr zalozony na szklo 28mm bedzie mial zupelnie inna gradacje na szkle 70mm. podobnie, na dwoch szklach 28mm gradacja bedzie inna, jesli jedno ma fi52 a drugie fi67.
w praktyce, przy ogniskowych powyzej 50mm (w cropie) maja sens niemalze tylko polowki z twarda gradacja, bo w miekkich przejscie jest zbyt dlugie, zeby obejmowalo caly kadr.
EDIT: na gradacje ma tez wplyw przymkniecie przeslonyale w landszaftach, gdzie dziala zasada "f/8 i do przodu" mozna ten czynnik chwilowo pominac
prawda. i przy foceniu ze sloncem schowanym za horyzontem, czy chocby
nad morzem ma to ogromne znaczenie
dokladnie. zlozyc dobry zestaw 3-4 polowek neutralnych i nauczyc sie go dobrze uzywac. potem myslec o kolorowych "papierkach od cukierow". moda na kolorowe polowki juz (na szczescie) mijaa sam efekt, po poczatkowych zachwytach, moze sie szybko opatrzec