Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 86

Wątek: #51 Ustawiane ekspozycji i system strefowy.

  1. #51
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    346

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Jakieś dwa lata temu zadalem podobne pytanie supportowi w USA. Odpowiedz była w stylu ...our products are in full compliance with ANSI... i ze to tak jak w Seconiku 12%. :-)

    Może odpowiedz zależy od tego kto pyta i kto odpowiada. :-)

    W sprawach ściśle technicznych mam mocno ograniczone zaufanie do supportu. Bez względu na kraj. :-).
    Postanowiłem jednak jeszcze pomęczyć trochę europejski support i napisałem im, że wg amerykańskiego supportu światłomierze są zgodne z normą ANSI. Dostałem dyplomatyczną odpowiedź:

    "Thank you for your response.

    Whilst I appreciate your question, unfortunately I am unable to comment on
    the information provided by Canon USA.

    My apologies."

    Tak więc chyba rzeczywiście trzeba szukać innych źródeł

    Pozdrawiam.

  2. #52
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez model Zobacz posta
    .....Dostałem dyplomatyczną odpowiedź:

    .....

    Whilst I appreciate your question,.......
    No to powyżej to.... angol był u kresu wytrzymałości ;-)

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  3. #53
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    29

    Domyślnie Lumidisk i lumisphere

    Panie Januszu.

    Jestem pełen podziwu Pana wiedzy, szczerze zazdrosze, cholernie... .

    1. Jak się używa płaskiej nasadki światlomierza do światła padającego? Czy kieruje sie nią również w stronę aparatu? Ważne pytanie - co jeśli fotografuję płaską powierzchnie (scianę oświetloną jedna lampą),
    ale ona nie jest ustawiona prostopadle do osi obiektywu tylko bardziej "równolegle", ale nie do końca, poprostu ściana idzie w głąb kadru lekko skośnie, a na scianie narysowane różne ilustracje. Ściana jest po lewej stronie aparatu i podąża ku prawej, a oświetlona jest lampą po prawej stronie aparatu (lapa jest jakby na wprost ściany) - kierować wtedy płaską płytkę równolegle do sciany, czy do światla czy też prostopadle do osi aparatu (czyli na wprost, ale jest ryzyko, że na kopułkę skierowana na wprost do aparatu może nie paść światło z tej lampy bo sie będzie po niej slizgać)? Jak się mierzy i co mierzy tą płytka jeśli fotografujemy obiekty plaskie, ale skośnie ustawione do osi aparatu oraz oswietlane swiatłem punktowym. Nigdie nie można znależx tutorialu, albo poradnika jak się mierzy światłomierzem światla padającego?

    Jak mierzyć takim światlomierzem światło przy fotografowaniu pod światło, pod słońce?

    2. Jeśli mamy dwa swiatłomierze z kopułkami, jeden skalibrowany na 18%, a drugi na 12% i robimy w tym samym miejscu pomiar kopułkami sferycznymi to czy one (maja te same ustawienia) pokażą te same wartości czy owa różnica w kalibracji spowoduje różnicę, jeśli tak, jaką?

    Bardzo prosze o odpowiedź?

  4. #54
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Ogólnie to:

    1. kopułkę na światłomierzu w stronę obiektywu aparatu Chcemy zmierzyć ile światła pada na obiekt od strony obserwatora.
    2. kopułka schowana dla obiektów płaskich (ściana, reprodukcje, itp)
    3. Kopułka wysunięta dla obiektów "przestrzennych" np. twarz, postać

    Pomiar tym samym światłomierzem ze schowaną kopułką (2) powinien dać ten sam wynik co pomiar punktowy na światło odbite od szarej karty. Z wysuniętą kopułką bedzie zwykle nieco więcej - różnie ale najczęściej ok 0.5 do 1 EV więcej ze względu na śwaitło rozproszone.


    Pomiar światła padającego jest uważany za lepszy, dokładniejszy i bezpieczniejszy niż pomiar światła odbitego. Raz bo nie wymaga szarej karty jako dodatkowego wzorca a dwa nie ma ryzyka błędów pomiaru wynikających z "semi-lustrzanego" odbicia od karty. Jeśli kartę ustawić pod pewnym kątem do światła to staje się "błyszcząca" czyli odbija więcej światła niż 'ustawowe 18%'. Niektórzy radzą sobie z tym naklejając pasek folii odblaskowej na karcie i uważając żeby nie błyszczał przy pomiarze ale to jest półśrodek bo folia może mieć inne kąty odbicia niż szara karta.

    Pomiar padającego, jeśli to tylko możliwe, jest zdecydowanie lepszy - nie jest zaburzony przez różny współczynnik odbicia zależny od kąta pod jakim patrzymy na szarą kartę Wystarczy przyjrzeć się co robią na planach filmowych. :-)

    Potem to... właściwie wszystko jest w pierwszym poście. Pomiar światłomierzem określa nam okolice 5 strefy Adamsa. Dalej to już od nas zależy co chcemy, żeby się w tej strefie znalazło. Np. skóra przy naświetleniu wg takiego pomiaru automatycznie znajdzie się w szóstej lub siódmej strefie, śnieg "w automacie" powędruje w ósmą lub nawet dziewiątą strefę. To my dobierając parametry ekspozycji musimy zdecydować gdzie dane miejsca sceny w tych strefach chcemy mieć.

    Pomiary pod słońce są identyczne. Zależy co chcemy, żeby było poprawnie naświetlone. Jeśli np. twarz w cieniu pod słońce to musimy zmierzyć światło padające na twarz od strony aparatu. Kontrast może być ogromny sięgający i 30EV daleko poza ludzkim wzrokiem i jeszcze dalej od rozpiętości tonalnej matrycy. Doświetlenie lampą (nawet na wprost) może pomóc zredukować kontrast. No, ewentualnie HDR ale obiekt musi być nieruchomy a przy tych rozpiętościach tonalnych i tak będzie to wyglądało sztucznie.

    re. 2: jeśli światłomierze są skalibrowane na różne referencje to muszą dać różne wyniki pomiarów. Akurat między 18% a 12% różnica nie jest zbyt duża - to coś około 0.5 EV. W praktyce różnica pomijalnie mała. Pomiar światła zawsze jest obarczony jakimś błędem a i ISO podane przez producenta aparatu wcale niekoniecznie musi pokrywac się z rzeczywistością. W fotografii cyfrowej mamy taką łatwość sprawdzenia na zdjęciu i/lub histogramie że nie warto się tym nazbyt przejmować.

    Ze światłomierzami to jest ogromny bałagan i ogromnie dużo "legend" w internecie. Podejrzewam, że często i supporty nie wiedzą dokładnie o co chodzi w tym wszystkim. Np. mój Seconic kalibrowany na K=12.5 i C=250 (dla pomiaru płaskiego) odpowiada odbiciu ok. 15.7% a ten sam przyrząd z wysunięta kopułką K=12.5 i C=330 odpowiada 11.9% odbicia.
    Współczynnik K=12.5 ma niewiele wspólnego z 12.5% :-)

    Wzór:
    R-reflectance = odbicie

    R = pi * K / C = 3.14 *12.5 / 330 *100% = 11.89%

    Więcej:
    http://www.answers.com/topic/exposure-meter
    http://www.bythom.com/graycards.htm
    http://en.wikipedia.org/wiki/Gray_card
    http://en.wikipedia.org/wiki/Light_meter


    EDIT: cytat z wiki: "....ISO 2720:1974 recommends a range for K of 10.6 to 13.4 with luminance in cd/m². Two values for K are in common use: 12.5 (Canon, Nikon, and Sekonic[1]) and 14 (Kenko[2] and Pentax); the difference between the two values is approximately 1/6 EV.
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 19-02-2010 o 16:41 Powód: literówki i błędy

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  5. #55
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Opole
    Posty
    1 565

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dkotarba Zobacz posta
    Witam.
    Nie wiem czy dobrze liczę, ale od 0 do 9 jest 10, a nie 9.
    W powyższym linku (www.cdrom.pl/itd...) strefy zaczynają się od 1, nie od 0 i strefa 5 leży dokładnie pośrodku (cztery po lewej i cztery po prawej)
    Tak naprawdę oryginalny system strefowy Adamsa miał 11 stref od 0 do 10. Całkowita biel jest w strefie 10, a czysta czerń w strefie 0.

  6. #56
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    29

    Domyślnie

    Witam Pana ponownie.

    Wszędzie się podaje, mówi i pisze, że dokonując pomiaru światła swiatłomierzem z kopułką sferyczną wysunietą, zawsze należy ją kierować w stronę aparatu i to jest racja. Ale jest chyba conajmniej jeden wyjątek, kiedy światłomierz trzeba kierować w strone światła? I wydaje się, że trafiłem na niego. Zaprosiłem koleżankę do ciemnego pomieszczenia w oczywistych celach..., fotograficznych :-). Kompletna ciemność. Siadamy przed sobą, ja z aparatem celuje prosto w twarz. Jest jedno światło, które stoi pod kątem 90 stopni do osi paratu i wzroku modelki, co znaczy, że oświetla jej tylko połowę twarzy. Druga połowa to czerń, otchlań, nicość. Jak przykładam jej do twarzy światłonierz z kopułką skierowana w stronę aparatu, połowa kopułki jest oświetlona, połowa czarna. Jak taki pomiar wprowadzam do aparatu i pstrykam fotę, mam przepał na twarzy po stronie swiatła. Kiedy natomiast skieruję światlomierz niezgodnie z zasadami pomiaru, czyli w stronę swiatła, wtedy praktycznie cała kopułka jest oświetlona, a zdjęcie zrobione z parametrami tak zmierzonego światła jest doskonałe.

    Czy oznacza to, że w przypadku, kiedy mamy tylko jedno, główne swiatło boczne (90 stopni od osi obiektywu aparatu), które oswiietla tylko połowę obiektu (twarzy) to kopułkę trzeba kierować do światła?
    I czy trzeba ją skierować całą na wprost swiatła czy wystarczy, że kopulka bedzie oświetlona w 3/4.

    Bardzo Pana proszę o odpowiedź. To dla mnie bardzo ważne.

  7. #57
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cameraman Zobacz posta
    ..... Kiedy natomiast skieruję światlomierz niezgodnie z zasadami pomiaru, czyli w stronę swiatła, wtedy praktycznie cała kopułka jest oświetlona, a zdjęcie zrobione z parametrami tak zmierzonego światła jest doskonałe.....

    Bardzo Pana proszę o odpowiedź. To dla mnie bardzo ważne.

    To przecież jest już w pierwszym poście. Wszystko zależy od tego co chcemy osiągnąć. Co ma się znajdować w IV a co w VII strefie. Bardzo dużo zależy od tego jak duża jest rozpiętość tonalna całej sceny. Co ma (powinno być) prześwietlone a co ma być smoliście czarne. Nie ma czegoś takiego jak "prawidłowe oświetlenie" w ogólności a zwłaszcza przy silnym punktowym świetle z jednej strony. Istotny jest cel, to co chcemy osiągnąć i tyle.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  8. #58
    Dopiero zaczyna Awatar maxwell61
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Wrocław, Oborniki Śląskie/ Wołów
    Posty
    48

    Domyślnie

    Pytanie banalne, ale dla laika odpowiedź bezcenna.

    1. Czy odczyt z szarej karty lub innego tego typu obiektu mam zablokować i robić na tych ustawieniach zdjęcia?

    2. Czy też zdjęcie szarej karty zapisać i z niej funkcją w aparacie określić balans bieli?

    3. Czy szara karta ma zajmować cały kadr?

  9. #59
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Wątek jest o pomiarze światła i ekspozycji a nie o ustawianiu WB - jest na ten temat sporo na forum i w T&T tyż. :-)

    Szara karta KODAKA służy do pomiaru światła czyli, pośrednio, do ustawienia parametrów ekspozycji. Szara karta ma "białą stronę" która wymaga korekty o 2 i 1/3 EV.

    Szara karta w zasadzie nie służy do ustawiania WB i raczej nie można polegać na niej w tym względzie. Oczywiście jest lepsza niż nic ale kawałek papieru foto da lepszy efekt (oczywiście mówimy o RAWach)

    Nie musi zajmować całego kadru. Musi pokrywać obszar z którego mierzone jest światło. Jeśli mierzymy spotem to wystarczy jak spot jest pokryty. Jeśli mierzymy matrycowym (trochę bez sensu) to tak, cały kadr powinien być "wypełniony" szarą kartą.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  10. #60

    Domyślnie

    To ja tylko poproszę szybką odpowiedź skoro już o tym.
    Wobec tego w ColorChecker Passport jest cała szara strona. Do czego ona służy?

Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •