No tak, tylko z tych przykładów właściwie "ulica" jest dość inna w stosunku do reszty. W pewien sposób napisał o tym Kolaj niżej:
Na tej np. ulicy, można odwrócić się o 45 stopni i nagle pojawia się wielka przestrzeń między budynkami, którą prawdopodobnie prześwietlimy bez zmiany ekspozycji. Ogólnie dużo może się pojawiać, bo scena zmienia się dynamicznie. Choć przy założeniu, że np. najważniejszy w tym wszystkim jest człowiek to mierzenie na wewnetrzną część dłoni ratuje jakoś problem. Przy założeniu, że to nie plener weselny i zależy nam na białej sukni przede wszystkimZamieszczone przez Kolaj
Nie sposób się nie zgodzić. Psychiczne zabezpieczenie zawsze poprawiało samopoczucie
Szczerze mówiąc, nie lubię tego argumentu. To tak samo jak kiedyś nie było AF i zdjęcia sportu przecież też dało się robić. Tylko nie oszukujmy się, jakościowo to te zdjęcia teraz jednak (ogólnie) są zdecydowanie lepsze.