Nie, automatyka nie ma tu nic do rzeczy bo dobiera tylko czas i przesłonę. Kontrast i barwy genrowanych obrazów to najważniejsze cechy (moim zdaniem dalece bardziej istotne od mitycznej ostrości) obiektywu względnie układu obiektyw - filtr. Być może nikonowska UV-ka ma powłoki słabsze niż obiektyw i właśnie odbijające się światło jest przyczyną pogorszenia obrazu, wtedy wystarczyć powinna osłona przeciwsłoneczna, a być może to kwestia ogólnie nienajlepszej jakości filtra (to że był drogi wcale nie znaczy że musi być super, zwłaszcza że w jego cenę wliczone jest logo Nikon), wtedy należy go wymienić na inny.
Można też podbić kontrast i nasycenie w ustawieniach zapisu w aparacie, ale to działanie nieco bezsensowne i raczej nie zrekompensuje utraty jakości obrazu, padającego na matrycę.