Być może :-)
ale istotniejszą zaletą braku przedbłysku jest możliwość swobodnego wywalania innych lamp na fotoceli.
Poza tym, jako ciekawostkę można dodać, że po 20 latach niebecności w lampach Canona ten tryb pracy pojawił się w najnowszym dziecku - 580EX II.
Wcześniej ostatnią lampą pracującą w ten sposób była właśnie 299T. Potem był już tylko TTL (300TL, cała seria EZ, seria EX) i dopiero w 580EX II z powrotem pojawiła się, jako jeden z trybów pracy, własna automatyka lampy niezależna od TTL.
ciekawe dlaczego, no nie? ;-)