Główną różnicą będzie pewnie tylko większa rozpiętość tonalna, którą zawsze można sobie dorobić i przewaga wynikająca z dużo wygodniejszego operowania głębią ostrości. Zobaczymy, jak to się skończy.
Główną różnicą będzie pewnie tylko większa rozpiętość tonalna, którą zawsze można sobie dorobić i przewaga wynikająca z dużo wygodniejszego operowania głębią ostrości. Zobaczymy, jak to się skończy.
Jarek
Po jedno, średni to nie tylko drogie przystawki cyfrowe, tylko dużo większa klatka filmu, którą bez kłopotu i rozsmarowywania pixeli można dużo bardziej powiększyć. Ale rozumiem, wygoda, czas, klienci - jak się komuś nie chce ani nie ma czasu w tym paprać, to nie warto, hobbistycznie co najwyżej.
A po drugie, to jak firma specjalizująca się w małym obrazku miała by ,,wejść w średni'', to musi zrobić nowe aparaty i nowe obiektywy. Całkiem spora inwestycja! Z tego co mają, mogli by najwyżej EXa wykorzystać jako system błysku.
nie za bardzo widze Canona w srednim formacie...nie mam wątpliwości ze są wstanie produkować matryce 6x4.5 ale nie widzę tego by zbudowali nowy korpus i kompletnie nowe szkła.
kupienie upadłego Contaxa 645 tez im nie na rękę ..musieli by konkurować z szkłami Zeissa.
dziwi mnie jak Fuji i Kodak dwa KOLOSY w analogu......nie docenili cyfry i dali sie wyprzedzić Sony i Canonowi w walce o pakowanie w puszkach "światłoczułego materiału" ...Sony kupiło Minolte i leci z ilości. Może kiedys Fuji zbuduje nowe 645, skoro robia szkła do cyfrowego Hassella.
No ale to nic dziwnego w końcu Dslr-y to bardziej elektronika niż chemia. Stąd Canonowi i Sony (nie licząc przewagi potencjału tych firm) było łatwiej. Co do zbudowania puszki od zera to jednak doświadczenie takich firm jak Canon czy Minolta jest nieporównywalne do Fujii czy Kodaka - też byłoby im łatwiej.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
A to te kolejne to są już Overfilled fullframe czy jako to tam wcześniej nazwałeś.
Były też jakieś patenty co na filmie 35mm robiły szerokie zdjęcia zagarniając kilka klatek.
A były i oszczędne co robiły na połowie klatki, nawet niektóre filmy miały numerację do tego dostosowaną (-:
producenci niestety obrali drogę "zagęszczania" i zwiększania rozdzielczości matryc a nie ich fizycznego powiększania.... Osobiście bardzo mi brakuje pracy na formacie 6x7...jednak gdy pomyśle ze jak w przyszłości taki format pojawi i jedno zdjęcie będzie miało z 400 Mb......to sie zastanawiam czy to idzie w dobrym kierunku bo już teraz tej "informacji" jest aż natto
canon nie wejdzie w sredni format, musialby stworzyc korpusy, szkla itp. mysle, ze jedyna mozliwosc, to taka, ze canon stworzy cyfrowe dupki lub scianki w konkurencyjnych cenach.
Martin Gorczakowski
taa..aak! przystawka 645 Canona z mocowaniem Contaxa to był by to strzał.