-
Dopiero zaczyna
Pomocy! Jak rozkręcić canona S1 Problem z lampą błyskową
Witam! Proszę o pomoc w sprawie awarii lampy błyskowej w S1.
Chiałem zrobić zdjęcie z lampą a tam iskrzy coś w lampie
. Myślę że kabelek się przedarł lub coś nie styka.
Niestety nie mogę tam zaglądnąć bo musiałbym zdjąć górną obudowę aparatu.
Rozkręciłem wszystkie śrubki jakie znalazłem. Obudowa lekko się porusza ale zejść nie chce. Może ktoś wie jak rozebrać obudowe w tym aparacie.
Z góry dzięki za pomoc.
Ostatnio edytowane przez sosek ; 03-09-2007 o 12:47
-
Jeśli chodzi Ci o problem ze nie chce się otworzyć to też swego czasu miałem ten sam problem i tez tak było ze lampa błyskała ale była zamknięta gdzieś wtedy wyczytałem na forum ze to jest wada fabryczna tego aparatu i tylko serwis pomoże bo podobno jakaś blaszka sie zagina za bardzo i sie blokuje Ja miałem takie szczęściu w nieszczęście ze jak mi spadł aparat to akurat uderzył lampą i wtedy sie otwarła a ze znałem ten problem to od razu odgiąłem ta blaszkę i ze 2 lata jest spokój moja mama do tej pory go używa
Jeśli nie o to chodzi to już nie wiem
-
Dopiero zaczyna
Hmm rzeczywiście z tą lampą to jest bolączka w tym modelu.
Akurat z lampą sobie poradziłem rzeczywiście odginając uchwyt w środku teraz gdy mi się zacina wprowadzam mały drucik z wykrzywionym haczykiem i awaryjnie otwieram.
Ale to nie o to chodziło.
Coś wg. mnie stało się z lampą i myślę że są to przewody tylko najgorsze jest to że trzeba rozebrać górę aparatu żeby wyciągnąć lampę błyskową.
I tutaj może ktoś rozbierał S1 lub któryś aparat z tej serii, bo nie chcę nic robić na siłę. Odkeciłem wszelkiego rodzaje śrubki ale niestety nie mam pojęcia co dalej żeby się dostać do środka
-
Ja własnie jestem na czasie z tą lampą. Właściwie to padła mi matryca - aparat jest juz po gwarancji ale robia to w ramach gwarancji - trzeba opłacić tylko kuriera , więc wysłałem a że lampa też mi sie nieraz przycinała to poprosiłem od razu o naprawę.Matrycę wymienili za free natomiast koszt naprawy samej lampy to ok.150 zł. Tyle że z tego co widziałem mechanizm tylko poprostowali a nie wymieniali na nowy. Po tym jak otrzymałem aparat oczywiście postanowiłem sprawdzić czy działa. Przy pierwszym zdjęciu cos strzeliło i po lampie. Podnosić sie owszem podnosi ale nie błyska. Odesłałem do serwisu z powrotem. Dzisiaj dowiedziałem sie że to nie ich wina tylko zbieg okoliczności (w takie zbiegi nie wierzę ale co zrobić) oraz że będą wspaniałomyslni i naprawią mi to po cenie cześci czyli. ok 150 zeta + oczywiście kurier. W sumie wyniesie mnie to ok. 450 zeta . Jakbym wiedział że tyle mnie to wyniesie to bym ten wywalił na śmieci a dołożył do czegoś innego ;/
-
-
Dopiero zaczyna
No właśnie serwis to strata pieniędzy, bo cena zerknięcia w ten aparat to połowa jego wartości.
Pozostaje mi tylko rozkręcić go na własną rękę.
Może się uda
-
Dopiero zaczyna
-
Dopiero zaczyna
Okazało się że kabelek poszedł teraz pozostaje tylko wymiana na nowy.:razz:
:-)
-
Witam
Ja mam problem z zasilaniem nie włącza się, serwis wycenił naprawę na 350zł - a to trochę za dużo i muszę go rozkręcić na własną rękę, ale nie wiem jak.
sosek - czy mógłbyś opisać jak to zrobić.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum