A mi tam szczególnie w Sony wpadł w oko nowy grip. Myślę, że takie jego rozbudowanie o przyciski i pokrętło z jednoczesnym automatycznym przełączaniem pomiędzy poszczególnymi grupami (pionowe-poziome) to świetne i ergonomiczne rozwiązanie. No i cos takiego ma prawo kosztować te 500-600zł - ceny Canona (i zresztą innych) za gripy to złodziejstwo.
Ten grip wygląda bardzo zachęcająco. Cena mniej (ok. 350$).
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner