Nie mam nic do Sony. A55 mi się podoba, pomysł jest bardzo ciekawy. NEXa rozważałem jako bezlusterkowca, ale takie uznaję tylko z naleśnikami, bo z zoomem tracą urok kieszonkowości. W ręce mi lepiej leżał niż Panas (w Satrunie w Złotych Tarasach w W-wie są PENy, GF1, Samsung NX, i NEXy, bo ma sympatyczny grip, a odchylany ekran jest sympatyczny (choć jakiś taki delikatny). ISO i DR mogly skłaniać do NEXa, chociaż bolesne może być ciągłe grzebanie w menu i brak przycisków. Ale gdy okazało się jakiego naleśnika zrobił... spore szanse że podobnie podejdzie do następnych. Chyba nie jestem targetem dla nich.
Zastanowię się nad tymi systemami które oferują lepszą optykę.