Proponuję Ci potrenowanie tego w praktyce. Ocena ostrości na LCD nie jest wcale łatwa, pomijając już fakt, że w realnych warunkach najczęściej mało co w ogóle widać na LCD. Z wizjerem nie ma tych kłopotów.
Daje sobie wszystko uciąć, że nigdy nie miałeś w ręku aparatu z LV i 10-krotnym powiększeniem.