Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1624

Wątek: Nowości Sony.

Mieszany widok

  1. #1
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez psl Zobacz posta
    Jedyną perspektywą jaką mamy jest ta którą mamy. A z niej wynika, że sony po 3 czy 4 misiącach zdominował cały rynek bezlusterkowców na zasadzie niemal monopolisty.
    no wlasnie caly czas chyba nie rozumiesz. to, ze w krotkim okresie czasu dobrze sprzedaje sie nowosc rynkowa, ma niewielkie bezposrednie przelozenie na pozycje firmy. niemal kazdy co bardziej wyczekiwany model aparatu sprzedaje sie dobrze w pierwszych tygodniach sprzedazy - a juz na pewno bardziej niz w tygodniach pozniejszych. daleko nie szukajac Pentax sprzedawal jakies wielkie ilosc bodajze K7 w pierwszym miesiacu po premierze i bynajmniej cuda z tego jakies nie wynikly...

    Cytat Zamieszczone przez psl Zobacz posta
    Dziś nic nie wskazuje na to, że za miesiąc czy dwa sony będzie sprzedawało jak to określiłeś "śmieszny procent". Na dziś ma 50%, a jak pisałem wg mnie prawdopodobnie w Polsce sporo więcej ze względu na sposób sprzedaży, cenę i reklamę.
    a za 2 miesiace olympus pokaze jakas nowosc i nagle okaze sie, ze to on sprzedaje 50% aparatow. i teraz wlaczamy na chwile samodzielne, krytyczne analizowanie faktow i domyslamy sie dlaczego...
    www albo tez flickr

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta


    a za 2 miesiace olympus pokaze jakas nowosc i nagle okaze sie, ze to on sprzedaje 50% aparatow.
    Wierzysz w to, że nowy olympus może mieć takie wejście jak NEX? Ale tak na serio. Gdyby było tak jak piszesz, że każdy wydając nowy aparat ma 50% sprzedaż to byłoby proste jak budowa cepa. Tak nie jest. Oczywiście nowość jest atrakcyjna przez krótki okres czasu, ale tu akurat jest coś więcej niż nowość. Marketing i dobrze dobrany odbiorca. To nie tak, że sony nic nie robi i zajmuje 50% rynku tylko ze względu na to, że jest nowy produkt. Uważasz, że np. gh2 będzie się sprzedawał jak nex? Dlatego właśnie myślę, że za miesiąc sony nie będize sprzedawało "śmiesznego procenta".
    Ale oczywiście możemy sobie dyskutować. Czas pokaże jak będzie.

  3. #3
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez psl Zobacz posta
    Wierzysz w to, że nowy olympus może mieć takie wejście jak NEX?
    jakby wypuscil nowego Pena? owszem.

    Cytat Zamieszczone przez psl Zobacz posta
    Ale tak na serio. Gdyby było tak jak piszesz, że każdy wydając nowy aparat ma 50% sprzedaż to byłoby proste jak budowa cepa. Tak nie jest. Oczywiście nowość jest atrakcyjna przez krótki okres czasu, ale tu akurat jest coś więcej niż nowość. Marketing i dobrze dobrany odbiorca.
    ale ja sie z tym zgadzam. nie zgadzam sie tylko z ekstrapolowaniem wynikow tygodniowej sprzedazy rynkowych nowosci na wnioski o udziale rynkowym. z krotkiego rachunku: jesli przez ostatnie 10 tygodni Sony sprzedaje 50% wszystkich bezlusterkowcow, a wczesniej przez 50 tygodni to Olympus robil robil minimum 50%, to procentowy udzial Sony w rynku nadal nie stanowi jakiegos wielkiego procentu, bo to wciaz moze 10% sprzedanych w ciagu roku aparatow. nawet uwzgledniajac jakas korekte na wzrost rynku, to to nadal jest kilkanascie procent.

    parafrazujac: gdyby to bylo tak proste, ze kilka tygodni dobrej sprzedazy daje trwaly i silny udzial w rynku... to ludzie nie uzywaliby sprzetu Nikona czy Canona, ktorzy zainwestowali lata ciezkiej pracy i dedykacji w swoje systemy (D)SLR tylko Sony czy jakiegos Olympusa 4/3.
    www albo tez flickr

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    jakby wypuscil nowego Pena? owszem.
    Kiedys pewnie wypuści to zweryfikujemy.

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale ja sie z tym zgadzam. nie zgadzam sie tylko z ekstrapolowaniem wynikow tygodniowej sprzedazy rynkowych nowosci na wnioski o udziale rynkowym. z krotkiego rachunku: jesli przez ostatnie 10 tygodni Sony sprzedaje 50% wszystkich bezlusterkowcow, a wczesniej przez 50 tygodni to Olympus robil robil minimum 50%, to procentowy udzial Sony w rynku nadal nie stanowi jakiegos wielkiego procentu, bo to wciaz moze 10% sprzedanych w ciagu roku aparatow. nawet uwzgledniajac jakas korekte na wzrost rynku, to to nadal jest kilkanascie procent.

    parafrazujac: gdyby to bylo tak proste, ze kilka tygodni dobrej sprzedazy daje trwaly i silny udzial w rynku... to ludzie nie uzywaliby sprzetu Nikona czy Canona, ktorzy zainwestowali lata ciezkiej pracy i dedykacji w swoje systemy (D)SLR tylko Sony czy jakiegos Olympusa 4/3.
    Nie można porównywać w liczbach bezwzględnych sprzedaży firmy, która jest na rynku od 50 tygodni z taką co sprzedaje od 4 miesięcy. Niemniej jednak porównania procentowe sprzedaży dziś są sensowne i dla firm najważniejsze (plus prognozy). Tym bardziej szokujące, że nowa firma w kilkanaście tygodni zdominowała rynek w stopniu wielkim. To nie jest tylko efekt nowości. Świadczy równiez o słabości tych, co są od dawna na rynku. Żadna nowa lustrzanka sony tak nie zdominowała konkurencji własnie dlatego, że są mocni konkurenci jak canon czy nikon. Tam gdzie konkurencja jest słaba mozna w kilka miesięcy praktycznie ją zmarginalizować. Zobaczymy zatem czy za kilka miesięcy trend się utrzyma czy nie. jeżeli tak to ja mam więcej racji. Jeżeli nie - słuszniejsze jest to co Ty piszesz.
    Jeżeli ktoś może zagrozić pozycji sony jeżeli mówimy o skali sprzedaży to na pewno nie nowy PEN, ale samsung (na dziś), canon czy nikon (w przyszłości).
    Nawet olympus juz zapowiada jakieś profesjonalne PENy - czyli zaczyna nawiewać w niszę profi bezlusterkowego. Co z tego wyjdzie to sam jestem ciekawy.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •