z trzech przyczyn:
1. pro, ktorzy tego potrzebuja, maja odpowiednie szkla stabilizowane. a stabilizacja w szkle, jak wspomnialem, jest lepsza niz na poziomie matrycy.
2. amatorom dorzuca od jakiegos czasu w komplecie kitowe szkla ze stabilizacja. w rezultacie ci uzytkownicy, ktorzy chca kupic nowy sprzet, moga go miec ze stabilizacja.
3. chyba najwazniejsza przyczyna, niestety: Canon wladowal kase w produkcje szkiel ze stabilizacja. nie wyrzuci tego nagle teraz, dajac uzytkownikom stabilizacje na poziomie matrycy. ksiegowi tej firmy doskonale wiedza, ze jesli to bedzie istotny czynnik przy zakupie, to uzytkownik zaplaci 800 EUR za 70-200 z IS, zamiast "tylko" 500 EUR za wersje bez IS.
czy z punktu widzenia amatora lepsze by bylo, gdyby Canon dal IS w korpusie? moim zdaniem, przy zachowaniu priorytetu stabilizacji przez obiektyw, w przypadku zapiecia szkla IS do body - byloby to zdecydowanie najlepsze dla uzytkownika.
z punktu widzenia profesjonalisty to nie jest oczywiste. wrecz, powiedzialbym, temat IS w body jest malo istotny.
pozostaja zaawansowani amatorzy i semi-pro. czesc z nich by z tej mozliwosci skorzystala czesc nie. mnie IS w body nie jest niezbedny. jakbym mial to bym sie cieszyl, ale specjalnie bym za to pieniedzy nie dokladal. wole inne mozliwoscichocby te durne kondomy pod przyciskami
a to niekoniecznie jest prawda, a raczej nie bardzo da sie tu mowic ogolne prawdy. stabilizowany kit kosztuje niewiele wiecej niz niestabilizowany. a potem to nie ma co porownywac, bo do elek nie funkcjonuja dualne wersje szkiel (z- i bez IS). pozostaja takie rzeczy jak 70-200, ktore sobie mozna wybierac. i tutaj niewatpliwa prawda jest, ze dodatkowy IS kosztuje sporo. i ze niestety Canonowi to jest bardzo na reke.
z mojego punktu widzenia, owszem, gdybym mial wybor, to chcialbym miec moje 70-200 ustabilizowane przez korpus. robie tym troche kadrow nieruchomych, gdzie stabilizacja ma racje bytu.
prawda, tylko pozostaje kluczowe pytanie czy potrzebujesz tej stabilizacji i czy we wszystkich obiektywach. ja bym u siebie znalazl tylko 70-200, bo z reszta obejde sie bez stabilizacji. jak potrzebuje podpory to wyciagam statyw
ale to jest akurat fakt niezbyty. wieksze mozliwosci stabilizowania obrazu i korzysci dla AF daje technologia stabilizacji w obiektywach. kropka. stabilizacja w matrycy ma inna zalete w postaci teoretycznej mozliwosci pochylania plaszczyzny swiatloczulej -> czyt. masz za darmo obiektyw tilt-shift. kazdy, ktory zapniesz.
dobrym pytaniem jest, dlaczego ta mozliwosc nie jest zrobiona?
z punktu widzenia zastosowan nie-szybkostrzelnych to sie pod tym obiema rekami podpisuje. natomiast kiedy przychodzi do tematow wymagajacych bardzo efektywnego AF - IS ma przewage i dla wielu osob jest wart dodatkowej kasy za obiektyw.
chodza sluchy, ze Canon sie w koncu ugnie i da amatorom puszki ze stabilizacja matrycy. ile w tym jest prawdy - zobaczymy. obiektywna prawda jest taka, ze haslo "kazdy lens ze stabilizacja" sie dobrze sprzedaje amatorom i wiekszosc osob daje sie kupic tym czarom, nie wartosciujac ich. gdy tymczasem wiele z nich stabilizacji potrzebuje moze w jednym obiektywie.
zgadza sie. i jest to rzecz, ktora uzytkownikow Canona doraznie kopie w zadek i wyciaga dodatkowa kase (co akurat Japoncom jest bardzo na reke).
natomiast, zeby nie bylo niejasnosci: rowniez uwazam stabilizacje w matrycy za bardziej uniwersalna i wygodniejsza dla wiekszosci uzytkownikow. natomiast sama technologia daje wieksze mozliwosci w przypadku umieszczenia jej w obiektywie. i tylko to mialem na mysli piszac, ze jest lepsza.