Mialem okazje pobawic sie nowa Alfą. Co prawda model przedprodukcyjny ale fakt faktem ze to istnieje i robi zdjecia

Kilka wrazen na goraco, bo dopiero dotarlem do domu



Biorac aparat do reki czuc w nich troche z serii Minoltowskich "siodemek". Sam nie wiem dlaczego - podswiadomosc czy cos innego? Pomimo ze jakos wykonania sprzetu jest zdecydowanie lepsza niz A-100 to jednak A-700 daleko do szlachetnosci D7D czy analogowego D9. Ale nie ma co rozpaczac - aparat b. dobrze lezy w duzej dloni nawet bez gripa

Narzekal bym nieco na rozmieszczenie gornych przyciskow, zwlaszcza tego od ISO. Co prawda mozna go zdublowac programowalnym przyciskiem na tylnej sciance, ale po co marnowac ta mozliwosc na funkcje ktora juz jest wyprowadzona "na powierzchnie"?

Gora aparatu pomimo ze metalowa (tak wynika ze specyfikacji oraz zapewnien specow Sonego - pozdrawiam ) pokryta jest sredniej jakosci plastykiem. No tak jakos dziwnie sie go "dotyka" Ale i tak jest lepiej niz w A-100. Z reszta jak juz przy tej czesci sprzetu jestem to zmiescil by sie tam jeszcze jeden przycisk bo pozostala wolna przestrzen. W Dynaxie 9 wcisneli jeszcze maly LCD.. tutaj tez by raczej wlazl, tylko co by mial pokazywac?

Tylny panel opatrzony w ogromny (ale raczej standardowy na dzien dzisiejszy) LCD. Oczywiscie rozdzielczosc ~1mln pixeli po przeliczeniu punktow RGB. W rzeczywistosci jest ich 3x mniej, ale jego jakosc jest swietna. Ogladany obraz widac wyraznie pod kazdy katem. Kontrasty, kolory - cud, miod i malina .. w koncu

Wizjer jest wiekszy od tego w A100 i nie ma tu o czym dyskutowac. Jest tez jasniejszy. Widac tez spory postep w nowej matowce Sonolty. Obraz jest "plasciutki" Dzieki temu lepiej sa tez widoczne punkty AF. Jest ich sporo, ale te boczne-pionowe traktowal bym raczej jako jeden szeroki Z reszta ja sie tam nie znam bo majac EOS'a 3 z taaaaaka iloscia pol AF uzywalem tylko centralnego.. tak jak i w kazdym innym apracie

A-700 jest znacznie szybsza. Nie tylko w specyfikacji ale mozna to rowniez stwierdzic robiac nia zdjecia. AF smiga jak burza pomimo ze podpiete szklo nie mialo swiatla 2.8. Klapniecie lustra jest zauwazalnie krotsze tak jak i "zaciemnienie" wizjera podczas robienia zdjecia. Sam dzwiek poszedl w cos pomiedzy 400D i lustrzanki Olka .. trzask jest krotki, z jakims takim "swisnieciem".. ujdzie Chociaz Nikon ladniej "mlaska" Ale ale.. "egzemplarz przedprodukcyjny" i tak naprawde nie wiadomo ile "cykniec" zaliczyl do tej pory


Hmm.. co tam jeszcze... Zdjec ze sprzetu nie robilem na wlasnej karcie - prosba prowadzacego spotkanie w siedzibie Sony. Z reszta egzemplarz byl przedprodukcyjny wiec coz tam oceniac - trzeba czekac na "oficjalne"

Jesli jestem przy zapisywaniu zdjec - pomimo ze mozna wlozyc dwie karty, to jednak nie da sie zapisywac zdjec na obu jednoczesnie. Szkoda, mysle ze byl by to przydatny "ficzers" dla tych ktorzy robia RAW+JPEG. Moze w wersji finalnej zostanie to poprawione? W/g mnie jest to jedynie kwestia softu, a ten niby zawsze mozna zmienic. Tak jak i to ze aparat sam nie wykrywa wlozonej karty - tzn. ze jesli mielismy wlozonego CF i na nim zapisywalismy fotki, nastepnie wlozylismy MS DUO a wyjelismy CF'a aparat stwierdza "brak karty". Aby moc robic zdjecia trzeba wejsc do menu i recznie to przelaczyc. Odbywa to sie 3 kliknieciami joysticka.. ale jednak zawsze

Aaah.. joystick. Mniej wygodny niz w Canonach. Mysle ze to kwestia dlugosci kciuka i tego pod jakim katem go sie obsluguje. Moze inni beda mieli inne wrazenia z poruszania sie po menu (ktora jest b. szybke i aparat natychmiast reaguje) ale moje jest wlasnie takie i wole wybiaranie AF w Canonie niz w Sony czy Nikonie.

System menu podobny troche do tego z D40.. tylko bez obrazkow i czytelniejsze Wszystkie najwazniejsze parametry widzimy na ekranie. Aby dokonac zmian akcje inicjujemy jednym przyciskiem. Do nawigacji uzywamy joya a do zmiany parametrow obu pokretel. Trzeba by z tym dluzej poobcowac, ale mysle ze da sie przyzwyczaic. Ja za czesto "klikalem" joyem zamiast po prostu krecic pokretlem od razu.



Hmm.. to chyba tyle z pamieci. Jak ktos ma pytania niech 'strzela'. W miare mozliwosci podziele sie wiedza