Witam. Odświeżam ponownie wątek...
Jestem niezdecydowany jak baba... Podjąłem decyzję, że do 40D kupuje szkło Canon 24-70/2.8L. Nie pytam czy to dobry wybór bo wiem, że lepszego nie ma ;-)
Pozostaje mi kwestia drugiego szkiełka i tu się waham. Podepnę je prewencyjnie do drugiego body i myślę, żeby było to coś jasnego. Pierwotnie chciałem 70-200/4L ale na śluby myślę będzie za ciemny, zresztą pewnie nie wykorzystam długiej ogniskowej. Skoro nie to, to może:
1. Canon 50/1.4
2. Canon 85/1.8
Wiem, że oba są warte uwagi. Waham się tylko czy 85 nie bedzie za wąska do kościoła i plener (na wesele na pewno) i tu pewnie bardziej uniwersalnym wyborem będzie 50, tylko trapi mnie czy warto wchodzić w zakres, który - bądź co bądź - mam już w drugim szkle (24-70/2.8L) i go powielać.
Co byście wybrali?