Witam. Mam takie pytanko jako amator. Ostatnio dość często zdarza mi się, że robię gościnnie fotki na różnego rodzaju imprezach - śluby, wesela, chrzciny itp. Często nie biorę za to kasy - są to głównie znajomi znajomych którym strasznie się moje zdjęcia podobają a ja traktuję to jako hobby. Wraz z ilością zrobionych fotek coraz bardziej zauważam ograniczenia sprzętu - aktualnie mam 300D/BG-E1 + kitowe szkło 18-55 + lampa SL420EX. Jako, że jadę niebawem do USA to postanowiłem, że kupię sobie tam lepszy sprzęt.
Co do body to będzie to raczej 20D z gripem. Lampa zapewne 580EX. Dylemat mam ze szkłem.
Zastanawiam się pomiędzy:
1. Tamron 28-75mm f/2.8 - jako szkło "główne", czy może lepiej dopłacić i wziąć coś bardziej uniwersalnego w stylu Canona 24-105 f/4?
2. Tamron 11-18mm f/4.5-5.6 Di-II LD - czy w ogóle przydaje się szeroki kąt do tego typu zdjęć czy po prostu sobie darować?
3. Canon 70-200mm, F/4 L - czy warto wydawać na to kasę? Mam aktualnie badziewie w stylu Canon'a 75-300mm f/4-5.6 i czasami używam tego w kościele ale jest to po prostu za ciemne szkło.
Nie chcę kupić czegoś czego nie będę używał. Będę wdzięczny za rady i sugestie.