Ok, więc historię*kopiuję z mojego photobloga (www.adamkasprzak.com):
"Dzisiaj, w ramach sobotniego relaksu, przejechałem się do Gdańsk. Do Parku Oliwskiego. Akurat młoda para miała ślub - oczywiście śmigał fotograf (jeżeli Pan trafi jakimś cudem na tą stronę to pozdrowienia ), ale nie o tym…
Na ławce obok siedział Pan Ornitolog (niestety imienia i nazwiska nie znam, więc ten pan będzie Panem Ornitologiem), który złapał niezwykle rzadki okaz MEWY SZAROGŁOWEJ [Larus cirrocephalus]. Podobno jest to 9 sztuka złapana i zaobrączkowana w Polsce.
Pan Ornitolog pobrał mewce krew, dokładnie ją obmierzył, wymienił metalowe coś na czerwoną, plastikową obrączkę.
Poniżej kilka zdjęć z całej operacji, po której zdrowa mewa w nienaruszonym stanie odleciała w przestworza."
A teraz zdjęcia:
1200
1201
1202
1203
1204