Cytat Zamieszczone przez Iras_PL Zobacz posta
Odkopię temat. Co prawda mam 450D, ale kłopot podobny.

Na ile korekcja od +1 do -3 dioptrii to korekcja od +1 do -3 dioptrii? Zdaję sobie sprawę, że wzroku idealnego nie mam. Spodziewam się, że gdybym poszedł do okulisty (nie spieszy mi się), mogłoby się to skończyć jakimiś okularkami, ale gdyby opierać się na aparacie, byłyby to aż -3 dioptrie (kółko przekręcone na minus do oporu).

Nie wiem, czy powinienem zacząć się martwić o swoje oczy. Czytam bez najmniejszych problemów, laptop z małym ekranem to nie kłopot, z większej odległości widzę całkiem nieźle. Z drugiej strony w aparacie -3. Co sądzicie?
powinieneś zacząć się martwić - oczy są często niedoceniane dopóki je mamy w komplecie i/lub zdrowe
gdy zaczyna sie coś dziać wtedy sie mówi 'kurde moglem iść wcześniej do lekarza'
okulary korekcyjne bardzo sie przydają - ułatwiają widzenie i poprawiają komfort; co ważniejsze przestajesz mrużyć oczy a więc nadwyrężać mięśnie; ciągłe mrużenie może czasem pogłębić wadę a okulary potrafią ja wyhamować lub zatrzymać
medycyna to nauka ze sztuką - bo sztuką jest dobrać okulary tak aby nie były w sam raz i nie rozleniwiały oka swoją zbyt dużą mocą

ja noszę okulary minusy: zaczęło sie od -0,5; potem -1,5 (duże ilości godzin przy grach z monitorem CRT); obecnie mam ~-1,7/-1,75
w wizjerze skręcam na -3 - tak mi lepiej wygląda
za kazdym foceniem podnosze okulary zakładam na czoło/głowe/włosy
próbowałem robić w okularach ale wkurza mnie ciągłe ich czyszczenie oraz to ze nie moge sie rozejrzeć po wizjerze

jakbym focił łśuby za pieniądze to jednak założyłbym kontakty - jak na siatkówkę albo rower