martwy przepis prawa, ktory mozna ozywic, kiedy potrzebny jest paragraf na "zaje..." komus.

klasyczne narzedzie wladz totalitarnych dzialajacych pod plaszczykiem demokracji.

i zupelnie nie dziwi mnie zbieznosc tego z faktem, ze chodzi o media internetowe, czyli miejsca publikacji informacji dla tzw. "wyksztalciuchow", czyli ludzi niedostatecznie glupich, zeby popierac jego eminencje imperatora Polski, pomazanca bozego, kurdupla Jaroslawa