dziwne pytanie.
na polce cenowej 30D jest alternatywnie Nikon D80. fajny aparat, z niezlymi mozliwosciami, na dosc zblizonym poziomie do 30D. oczko wyzej dla Canona za magnezowy korpus i 5 fps-ow, dla Nikona plus za matryce 10Mpix, ktora w niskich czulosciach pokazuje ciut wiecej szczegolow. drugi plus za nieznacznie wiekszy celownik. wedle upodoban za wade lub zalete mozna uznac wieksza mase i wymiary 30D.
stojac przed wyborem od zera rozwazylbym powaznie oba korpusy.
ale jesli masz juz rozsadne obiektywy do Canona to specjalnie nie ma o czym myslec. co najwyzej mozna sie zastanawiac, czy czekac na 40D, bo wiele znakow na ziemi i niebie wskazuje na to, ze warto