trochę mam różnego sprzętu i zdziwił mnie fakt, że USM za 2k chodzi głośniej od Kita :/ robaków nie fotografuję, ale gdybym się nudził nie ma szans żebym nie spłoszył tymi dźwiękami hmm "modeli" :] napiszę jeszcze, że objawowo wygląda to tak jak w sigmach bez HSMa które posiadałem, ustawianie ostrości to telepka przed piknięciem soczewka która jeździ robi delikatne przód-tył, przód-tył które robi "trytyty" staram się nie być sprzętowo przewrażliwiony, na co fakt, sporo osób choruje jeżeli napiszecie, że to normalne to obiecuję, będę dzielny.