A oto kilka moich fotek, zrobionych 10D + Canon 70-200 f/2.8 L w ZOO:
http://republika.pl/p13ka
i jedna fotka makro (na razie):
http://republika.pl/p13ka/makro
Będę wdzięczny za opinie![]()
A oto kilka moich fotek, zrobionych 10D + Canon 70-200 f/2.8 L w ZOO:
http://republika.pl/p13ka
i jedna fotka makro (na razie):
http://republika.pl/p13ka/makro
Będę wdzięczny za opinie![]()
No rewelacjaMnie sie bardzo podobaja
Makro troche gorzej, bo cos nieostre (poruszone?), ale reszta niezła :wink:
Skad taka niezadowolona minka ------->? :wink:
Dzięki za opinię.![]()
A niezadowolony jestem własnie z tego makro. Uganiałem się za pszczółką z godzinę. Chciałem zrobić fotkę z jak największą wartością przysłony i przesadziłem ze zbyt wolną migawką. Ale co tam... już właściwie wiosna to wkrótce potrenuję makro.
Serdecznie pozdrawiam!!!
Ja do mojego skrzydlaka nie potrzebowałam zbyt krótkich czasów :wink: Choć przysłone chyba dałam mała... http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=141817
Znalazłam go przypadkiem... Sesja trwała dość długo, a efektem jest ok. 100 zdjeć 8) Pozdrawiam równiez![]()
Zdjęcie jest wspaniałe bez dwóch zdań.
Jestem pod wrażeniem.![]()
To dobry pomysł - trup jako model :wink:
Przynajmniej można spokojnie poeksperymentować.
Naprawdę śliczna fotka.
Minki, pozy i momenty zwierzatek rzeczywiscie fajnie uchwycone, ale... nie tylko makro mi sie wydaje nieostre. Ponad polowa pozostalych zdjec tez jakas taka... jestes pewien ze to Lka robione? A moze pomniejszenie zdjec dalo taki efekt i nie wyostrzyles ciutke po pomniejszeniu?
Jeszcze co do tego zdjecia makro - rzuca sie w oczy odblak na odwloku, za blisko lampa?
Zeby nie bylo ze krytykuje goloslownie:
http://vitez.ceron.pl/galerie/widoki/zoo - warszawskie ZOO w Wigilie, robione Canonem G3
http://vitez.ceron.pl/galerie/koty/wystawa-shkr-3 - moja ostatnia (i najlepsza :> ) galeria z wystawy kotow rasowych, sprzet juz ten co w podpisie.
Zdjęcia były robione L-ką na 100% (to mój jedyny tele). Nie były tuningowane w żadnym programie graficznym. Ale rzeczywiście masz rację, zmniejszyłem je i poddałem lekkiej kompresji bez zadbania o wyostrzenie i może dlatego są one nieco zbyt miękkie.Ponad polowa pozostalych zdjec tez jakas taka... jestes pewien ze to Lka robione? A moze pomniejszenie zdjec dalo taki efekt i nie wyostrzyles ciutke po pomniejszeniu?![]()
Dzisiaj wieczorem spóbuję to naprawić w Neat Image i wystawię ponownie. A makro faktycznie nie jest najlepsze - to dopiero początki w tego typu fotografii. Aha, żadne z tych zdjęć nie było robione z lampą.
Pozdrawiam.
Vitez napisał:
Fotki kotów są rzeczywiście pięknie "wyrysowane". Mam 2 pytanka. Jeżeli znajdziesz czas na odpowiedź byłoby super:moja ostatnia (i najlepsza :> ) galeria z wystawy kotow rasowych, sprzet juz ten co w podpisie.
1. czy zdjęcia kotów były robione z lampą (wydaje mi się, że tak)?
2. czy zapisywałeś je w RAWie z późniejszą kompresją do JPEG czy też od razu do JPEG?
O to to. Tez tak kiedys robilem, potem pare osob (w tym alahari) zwrocilo mi uwage ze traci sie sporo na jakosci, ostrosci, kontrastach itp przy tak ogromnym zmniejszeniu pliku (z 6 megapixeli do 800x600 czyli ok 0,5 megapixela = masz 12 razy mniej pixeli na przekazanie tego samego obrazu). Stad jednak koniecznosc lekkiego retuszu po zmniejszeniu do ktorej i ja sie przekonalem... w IrfanView masowo zmniejszajac fotki ustawiam dodatkowo Sharpen na ok 7-8 (ze 100) i czasem kontrast na ok 3-4.Zamieszczone przez p13ka
No to nie mam pojecia skad ten blysk na odwloku.. mozna to uznac za zalete uchwycenia slonca (blyszczaca pupaAha, żadne z tych zdjęć nie było robione z lampą.).
1. Robione byly z lampa 420EX z odblysnikiem jako blyskiem wypelniajacym, czyli Cn.Fn nr 3 na auto, przyslona zazwyczaj 4, tryb Av, iso400, czas naswietlania wychodzil miedzy 1/125 a 1/80.Mam 2 pytanka. Jeżeli znajdziesz czas na odpowiedź byłoby super:
1. czy zdjęcia kotów były robione z lampą (wydaje mi się, że tak)?
2. czy zapisywałeś je w RAWie z późniejszą kompresją do JPEG czy też od razu do JPEG?
Blysk wypelniajacy jak i kadrowanie glownie centralne by podkreslic portretowosc ujec kotow i by doswietlic im oczy (iskierki w nich zapalic a nie "czerwone oczy" ).
2. Zabrakloby mi miejsca na RAW niestety, bo jakosc bylaby jeszcze lepsza. Robilem w max JPG, balans bieli na auto (mieszane zrodla swiatla), Contrast +1, Sharpness +2, na szczescie parametry aparatu i ekspozycja dobrane byly dobrze, wiec nie musialem obrabiac tych JPG, tylko wykadrowac, zmniejszyc i wyostrzyc wraz ze zmniejszeniem.
Co do pieknego "rysowania" - caly czas chwale swojego Tamronika 8) , a i na 70-210 nie narzekam.
Trochę je wyostrzyłem w Irfanie. Rzeczywiście, wyglądają o wiele lepiej.Stad jednak koniecznosc lekkiego retuszu po zmniejszeniu do ktorej i ja sie przekonalem...![]()
Dzięki za poradę !