Molsar, dwa lata temu przerabiałem dokładnie to samo.
Za radą szanownych użytkowników forum (zwłaszcza Mac'a i Paenki - jeszcze raz dzięki) zdecydowałem się na nowego Epsona V350. Oczywiście daleko mu od skanerów profi - zwłaszcza bębnowych, ale skanuje naprawdę poprawnie. Jedyna udręka to walka z elektrostatyką i wszechobecnymi pyłkami. Ma auto loader do negatywów 35mm i ramkę pod slajdy. Dla zaawansowanego amatora udana zabawka.
Jedyne ale, to cena.. Chciałem ci wkleić linka do jakiejś aukcji, ale te Epsony kosztują teraz niemal 2x tyle co dwa lata temu..Swojego dopadłem pod koniec 2008 roku za ~ 270pln. TERAZ NIE SCHODZĄ PONIŻEJ 500 PLN
No ale może margines ceny będzie na tyle mały, że weźmiesz epsona pod uwagę.