Pokaż wyniki od 1 do 10 z 280

Wątek: slajdy - skanowanie

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Mam skany z płaskiego epsona v700 i mam dwa (kosztowały mnie sporo) z bębna (maszyna wielkości pół mojego samochodu). To jak przetrzeźwię to pokażę cropy w miarę podobne. Te z bębna są przeostrzone, więc trudno porównywać. Ale są wszystkie detale i są również w cieniach ,gdzie płaski pokazał czarne. Średnie slajdy.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    dwa (kosztowały mnie sporo) z bębna
    To chyba jedyny minus. Za skany 36 klatek można kupić dwa używane Nikony 5000ED (-:

    EDIT: Tak w ogóle to Happy New Year
    EDIT2: Tak w ogóle to co ja tu teraz robię...
    Ostatnio edytowane przez Bagnet007 ; 01-01-2008 o 02:18

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Mam skany z płaskiego epsona v700 i mam dwa (kosztowały mnie sporo) z bębna (maszyna wielkości pół mojego samochodu). To jak przetrzeźwię to pokażę cropy w miarę podobne. Te z bębna są przeostrzone, więc trudno porównywać.
    Pewnie skanerzysta zeskanował jak do druku - one wtedy muszą być przeostrzone, po wydrukowaniu na offsecie wyglądają ok.

    Ale są wszystkie detale i są również w cieniach ,gdzie płaski pokazał czarne.
    Normalka.
    W firmie, w której kiedyś pracowałem były płaskie skanery, które wtedy kosztowały - w momencie szczytowego popytu - ok 100 tysięcy - i KAŻDY bęben, do jakiego miałem dostęp (wszystkie ze strony http://www.dmsystem.com.pl/scanmate_f10.htm plus parę modeli, których nie wymienili) dawał im w dupę spokojnie, nawet najstarszy trójprzebiegowy (skanował czerwony, zielony i niebieski kolor w oddzielnych przebiegach i składał to na koniec do kupy ), kosztujący 1/4 ceny tych płaszczaków. Po prostu płaski jest płaski i koniec - z linijki nie wyciągniesz więcej, niż się da wyciągnąć choćby dział marketingu stawał na uszach. Trójprzebiegowy, najstarszy bęben 2600 dpi z dmax 3,7 widział detale w cieniach tam, gdzie sześć czy siedem lat młodszy (a to przepaść czasowa) płaski Scanmate F10 z prawie dwa razy większą rzeczywistą rozdzielczością i z dmax TEORETYCZNIE w okolicach 4.0 widział ciemność.

    A aprops przykładów skanów z bębna: za chwilkę skończę skanować swoje slajdy z 87 i 88 roku z Jarocina - ORWO, Zenit z ruskim kitem (miał służyć w zasadzie do obrony, nie do fotografowania ), światłomierz selenowy - nie działający, punki skaczący mi po plecach, bo zdjęcia robione z widowni... HARDKOR
    Dwadzieścia lat się za to brałem, ale już widzę światełko w tunelu :-D
    Zdjęcia mają po 50 mega - takie uczciwe A3, podrzucę tutaj linka, myślę, że efekty są co najmniej pouczające...
    Ostatnio edytowane przez Jester ; 01-01-2008 o 14:05

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •