Pokaż wyniki od 1 do 10 z 280

Wątek: slajdy - skanowanie

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    510

    Domyślnie

    Temat jest o skanowaniu slajdów, czy jednak mógłby ktoś - najchetniej doświadczeni praktycy - wyjaśnić na czym polega trudność w skanowaniu filmów czarno-białych przez skanery i czy któreś z nich bardziej się w tym sprawdzają?

    Czas biegnie a ja mam dylemat czy na wyjazd w góry zaopatrzyć się w czarnobiałe błony (np. Ilford 50 Iso), czy wziąć kolorowe Fuji, które i tak potem zostaną zeskanowane a w PS przetworzone na b&w...

    Wiem, że fanów fotografii b&w nie brakuje na forum, proszę zatem o wyjaśnienie co zyskam fotografując krajobrazy na błonie b&w czego nie da mi błona kolorowa (w obu przypadkach film będzie jednak skanowany a potem robione wydruki) - będzie inne, ciekawsze ziarno i przejścia tonalne, etc?

    Pozdr.
    Ostatnio edytowane przez renes ; 25-03-2009 o 00:47

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez renes Zobacz posta
    Temat jest o skanowaniu slajdów, czy jednak mógłby ktoś - najchetniej doświadczeni praktycy - wyjaśnić na czym polega trudność w skanowaniu filmów czarno-białych przez skanery i czy któreś z nich bardziej się w tym sprawdzają?
    Na tym, że nie działa digital ice. Jeżeli ktoś tego nie używa - nie ma trudności w skanowaniu. Wymagania sprzętowe stawiane przez negatywy są nieporównanie mniejsze, niż przy slajdach.

    Czas biegnie a ja mam dylemat czy na wyjazd w góry zaopatrzyć się w czarnobiałe błony (np. Ilford 50 Iso), czy wziąć kolorowe Fuji, które i tak potem zostaną zeskanowane a w PS przetworzone na b&w...
    Przy przerabianiu kolorowego skanu na cb masz dużo większe możliwości konwersji - tak w skrócie: czerwony sweterek można przedrobić na cb tak, żeby był czarny, szary albo biały. To samo z granatowym niebem, kolorem skóry... Można sobie poszaleć.
    W przypadku fotografowania od razu na kliczy cb - masz to, co Ci fabryka dała.

    Wiem, że fanów fotografii b&w nie brakuje na forum, proszę zatem o wyjaśnienie co zyskam fotografując krajobrazy na błonie b&w czego nie da mi błona kolorowa (w obu przypadkach film będzie jednak skanowany a potem robione wydruki) - będzie inne, ciekawsze ziarno i przejścia tonalne, etc?
    Konia z rzędem temu, kto potrafi wytłumaczyć, czemu czarnobiałe zdjęcia z kliszy wyglądają lepiej, niż z cyfry Oczywiście pod warunkiem, że ominie się szerokim łukiem grzebanie w Photoshopie i po prostu użyje powiększalnika i dobrego papieru

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    510

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    Konia z rzędem temu, kto potrafi wytłumaczyć, czemu czarnobiałe zdjęcia z kliszy wyglądają lepiej, niż z cyfry Oczywiście pod warunkiem, że ominie się szerokim łukiem grzebanie w Photoshopie i po prostu użyje powiększalnika i dobrego papieru
    Obawiałem się porównania z cyfrą, tyle że nie pytam o zdjęcia z cyfry, tylko filmu kolorowego z którego skan przerobiony jest na b&w oraz skan z filmu b&w. Inaczej, czy bezpośrednie fotografowanie na czarnobiałym materiale daje w rezultacie coś czego nie uzyska się ściągając kolor z kolorowego filmu?

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez renes Zobacz posta
    Inaczej, czy bezpośrednie fotografowanie na czarnobiałym materiale daje w rezultacie coś czego nie uzyska się ściągając kolor z kolorowego filmu?
    A skanowałeś kiedyś sam kolorowe negatywy? Próbowałeś je odwracać - bo gotowe profile dostarczane z softem do skanerów nigdy nie działają i jeżeli chcesz mieć to zrobione dobrze to musisz to robić na piechotę? Z pytania wnioskuję, że raczej nie. Więc zwyczajnie spróbuj własnoręcznie zeskanować ze dwie rolki i zrozumiesz, czemu zwyczajnie nie będzie Ci się chciało męczyć z kolorowym negatywem po to, żeby na koniec jednym ruchem ręki całą pracę posłać do kosza i otrzymać w efekcie to, co oferuje Ci czarno-biała klisza bez kombinacji aplejskich.
    I kolor ma brzydsze ziarno

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    510

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    A skanowałeś kiedyś sam kolorowe negatywy? Próbowałeś je odwracać - bo gotowe profile dostarczane z softem do skanerów nigdy nie działają i jeżeli chcesz mieć to zrobione dobrze to musisz to robić na piechotę? Z pytania wnioskuję, że raczej nie. Więc zwyczajnie spróbuj własnoręcznie zeskanować ze dwie rolki i zrozumiesz, czemu zwyczajnie nie będzie Ci się chciało męczyć z kolorowym negatywem po to, żeby na koniec jednym ruchem ręki całą pracę posłać do kosza i otrzymać w efekcie to, co oferuje Ci czarno-biała klisza bez kombinacji aplejskich.
    I kolor ma brzydsze ziarno
    Czyli jesli dobrze zeskanowany kolorowy film to będzie lepszym wyborem pod warunkiem, że brzydkie ziarno nie będzie mi przeszkadzać? :wink:

    W czym to kolorowe ziarno jest brzydsze od czarno białego?

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    Na tym, że nie działa digital ice. Jeżeli ktoś tego nie używa - nie ma trudności w skanowaniu.
    To jest to trudne czy nie?
    Ostatnio edytowane przez renes ; 26-03-2009 o 17:26 Powód: Automerged Doublepost

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez renes Zobacz posta
    Czyli jesli dobrze zeskanowany kolorowy film to będzie lepszym wyborem pod warunkiem, że brzydkie ziarno nie będzie mi przeszkadzać? :wink:

    W czym to kolorowe ziarno jest brzydsze od czarno białego?
    Powiedz mi lepiej skąd wiedziłem, że o to zapytasz?
    To ziarno to jakiś priorytet? Bo wyżej coś w spominałeś o ISO 50... Ja jak chcę mieć ziarno na A4 to zaczynam od 1600, ale ja się nie znam...

    To jest to trudne czy nie?
    Dla skanera prostsze - negatyw w porównaniu ze slajdem jest blady i mało kontrastowy - nawet średniej jakości płaszczak jakoś sobie z nim poradzi (z naciskiem na jakoś). Za to odwracanie kolorowego negatywu do pozytywu - to już inna historia, do slajdu wystarczy skalibrowany skaner i samo się skanuje - tyle, że skaner musisz mieć lepszy.
    Ty naprawdę sądzisz, że ktoś Ci poważnie odpowie na pytanie o jakość przejść tonalnych, rozmieszczenie i rozmiary kryształków srebra albo o rozpiętość tonalną negatywu? To nie foto.cyfrowa - tutaj raczej nikt nie analizuje negatywów pod mikroskopem bo najczęściej używa tych samych, sprawdzonych materiałów od lat. Ludzie mają swoje ulubione klisze, modlą się żeby można było je jak najdłużej kupić po tej stronie oceanu i robią zdjęcia.
    Każdy na pierwszy rzut oka odróżni (nieskopane przez lab) odbitki z Superii 200 z koszyka w spożywczym od Fuji PRO H na przykład - ale czy ktoś się zastanawia czym się naprawdę różnią? Po prostu jedne wyglądają świetnie, a drugie - tak sobie, chociaż też są kolorowe. Ale się różnią i kropka, nie trzeba tego nikomu udowadniać.
    Na Twoim miejscu po prostu przestrzeliłbym rolkę tego, rolkę tamtego, wywołał, poskanował, zrobił parę odbitek, porównał... I już. Własne wnioski to własne wnioski, zawsze będą lepsze od cudzych.

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    510

    Domyślnie

    Ziarno i inne cechy jak również skanowanie b&w czy koloru mają dla mnie znaczenie ponieważ pytając mam na myśli odbitki rozmiaru min. 50-70cm.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez renes Zobacz posta
    Temat jest o skanowaniu slajdów, czy jednak mógłby ktoś - najchetniej doświadczeni praktycy - wyjaśnić na czym polega trudność w skanowaniu filmów czarno-białych przez skanery i czy któreś z nich bardziej się w tym sprawdzają?

    Czas biegnie a ja mam dylemat czy na wyjazd w góry zaopatrzyć się w czarnobiałe błony (np. Ilford 50 Iso), czy wziąć kolorowe Fuji, które i tak potem zostaną zeskanowane a w PS przetworzone na b&w...

    Wiem, że fanów fotografii b&w nie brakuje na forum, proszę zatem o wyjaśnienie co zyskam fotografując krajobrazy na błonie b&w czego nie da mi błona kolorowa (w obu przypadkach film będzie jednak skanowany a potem robione wydruki) - będzie inne, ciekawsze ziarno i przejścia tonalne, etc?

    Pozdr.
    imho przy kolorowym filmie bedziesz mial wieksza kontrole podczas konwersji do B&W.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •