Śmieszny ten wątek. Zacząłem go już nawet obserwować i traktuje jako swego rodzaju przekrój psychologiczny osób bioracych udział w sporze (sporze ???!!!). Obserwuję:
1. Takich co mają 5d i trochę im żal że ich matryca nie jest opakowana w 40d.
(próbują umniejszyć niewątpliwe wady 5d vs 40d => słodka pomarańcza)
Twierdzą że szybkostrzelność, lepszy af, jakieś uszczelki, liveview i parę takich ... są im niepotzrebne, nie chcą ich, bo po co a przynajmniej sa one nic nie warte w stosunku do FF bo tu wieksza rozpietośc tonalna, mniejsza GO. Właściwie trudno sobie wyobrazić jak mozna uzywac czegoś bez FF.
2. Takich co mają 40d i trochę im żal, że nie ma w środku matrycy z 5d.
(próbują umniejszyć niewątpliwe wady 40d vs 5d => słodka pomarańcza)
Dla tych nie warto płacić za FF (albo ich na to nie stać), bo podobne zdjęcia są z 40d, nie widzą lub nie chcą widzieć róznicy.
3. Innych (tą kategorię dodałem dla bezpieczeństwa - własnego bezpieczeństwa ). Proszę zaliczać się do niej, jeśli nie masz poczucia humoru.

Nie możecie po prostu pozostać przy swoim zdaniu