No uprościłem trochę. Pewnie i więcej by się znalazło także z czasów analoga. Wiadomo że ruchy konkurentów muszą brać pod uwagę co nie znaczy, że takie odpowiedzi będą natychmiastowe. Zwłaszcza w przypadku 5D, który póki co nadal nie ma konkurencji (nie oszukujmy się ale D3 to inna liga przede wszystkim cenowa). Przy tym Canon perfekcyjnie potrafi ustawiać swoje produkty tak żeby nie konkurowały same ze sobą. Co niestety oznacza też nielubiane wycinanie. Dlatego ten następca może wcale nie być taką puszką marzeń jak niektórzy sądzą.