Sądzimy że pisałeś o tym już w innym wątku. I sądzimy też, że są różne formy marketingu min. polegające na tym, że żeby ruszyć sprzedaż wmawia się o rzekomym zaprzestaniu produkcji. Takie bajędy były rozpuszczane przez różne sieci handlowe już kilka razy, bo następca 5-tki miał już być z pół roku temu jeśli nie wcześniej. Problem polega tylko na tym, że w Canonie nic o tym nie wiedzą ale to drobiazg przecież.