Wracając do nowego Dsa to częściowo mogę się zgodzić że to jest jakaś konkurencja dla średniego formatu, ale nie ze względu na sposób obrazowania a rozdzielczość, która zaczyna powoli dorównywać do oczekiwań przy wydruku wielkoformatowym. Natomiast "plastyka" obrazu to inna bajka i byle blaszany średnioformatowy Kiev ze standardem 80mm za pare złoty zrobi lepszy plastycznie portret w fotografii B&W niż nowa jedynka.