Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: Czy nowe matryce Canona poprawią plastykę obrazu?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    1 503

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    To bardzo proste. Różnica między formatami nie polega tylko na wielkości głębi ostrości ale głównie na tym jak szybko wraz z odległością od punktu ostrzenia ta ostrość się zmniejsza.
    Weźmy prosty przykład:
    Fotografujemy osobę dwoma aparatami: 30D i 5D używając analogicznych ogniskowych, powiedzmy że do 30D damy 85mm a do 5D 135mm. Załóżmy że odległość wynosi 2 metry. Kalkulatorem głębi ostrości wyliczamy jaka jest potrzebna przysłona w obu przypadkach do uzyskania 5cm GO.
    W 30D + 85mm należy ustawić przysłonę f/2.5 aby uzyskać GO 5cm z odl. 2m do celu
    W 5D + 135 należy ustawić przysłonę f/4 aby uzyskać GO 5cm z odl. 2m od celu.

    Pytanie dla ciebie snowboarder: skoro głębia ostrości jest w obu przypadkach identyczna to czy zdjęcia będą wyglądać również tak samo? (pomijamy róznicę obiektywu, ostrość przy danej przysłonie, CA, winietę itd.)
    Pytanie drugie: Czy jeśli jest różnica to jaka i czy wg ciebie również będzie różnica jeśli porównamy zestaw 5D lub 1DS 22mp i powiedzmy format 6x6?
    Odpowiem na pierwsze pytanie. Temat był niedawno rozważany. Cropowanie działa jak TC (TC to taki analogowy crop). Kadry będą identyczne, z identyczną GO i rozmyciem, bo chyba oczywiste jest, że kadry ze szkła 100/4 i 50/2+TC2 będą identyczne. 30D, to taki 5D+TC1,6, pomijając kwestię ilości i wielkości pixeli . Podobnie da się wytłumaczyć różnicę plastyki między średnim formatem, a FF.

  2. #2
    Pełne uzależnienie PREMIUM member Awatar MMM
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    4 250

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fret Zobacz posta
    Odpowiem na pierwsze pytanie. Temat był niedawno rozważany. Cropowanie działa jak TC (TC to taki analogowy crop).
    Kto i gdzie napisał takie bzdury? W każdym podręczniku do fotografii przeczytasz że zrobienie zdjęcia na krótszej ogniskowej i wycropowanie środka da w rezultacie większą głębię ostrości niż użycie od razu dłuższej ogniskowej.
    Gdyby tak było jak piszesz to kupowanie 5D dla kogoś kto ma cropa jest bez sensu bo "plastyka" obrazu ta sama, wystarczy bardziej otworzyć przysłonę...

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fret Zobacz posta
    Odpowiem na pierwsze pytanie. Temat był niedawno rozważany. Cropowanie działa jak TC (TC to taki analogowy crop). Kadry będą identyczne, z identyczną GO i rozmyciem, bo chyba oczywiste jest, że kadry ze szkła 100/4 i 50/2+TC2 będą identyczne. 30D, to taki 5D+TC1,6, pomijając kwestię ilości i wielkości pixeli . Podobnie da się wytłumaczyć różnicę plastyki między średnim formatem, a FF.
    chyba się rozpędziłeś. Kadry będą identyczne (i o tym pisałem w niedawnym wątku) ale GO już nie. Sprawdź od czego zależy GO A to z GO robi się ta plastyka i trójwymiarowość średniego formatu.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  4. #4
    Pełne uzależnienie PREMIUM member Awatar MMM
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    4 250

    Domyślnie

    Wracając do nowego Dsa to częściowo mogę się zgodzić że to jest jakaś konkurencja dla średniego formatu, ale nie ze względu na sposób obrazowania a rozdzielczość, która zaczyna powoli dorównywać do oczekiwań przy wydruku wielkoformatowym. Natomiast "plastyka" obrazu to inna bajka i byle blaszany średnioformatowy Kiev ze standardem 80mm za pare złoty zrobi lepszy plastycznie portret w fotografii B&W niż nowa jedynka.

  5. #5
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    Wracając do nowego Dsa to częściowo mogę się zgodzić że to jest jakaś konkurencja dla średniego formatu, ale nie ze względu na sposób obrazowania a rozdzielczość, która zaczyna powoli dorównywać do oczekiwań przy wydruku wielkoformatowym. Natomiast "plastyka" obrazu to inna bajka i byle blaszany średnioformatowy Kiev ze standardem 80mm za pare złoty zrobi lepszy plastycznie portret w fotografii B&W niż nowa jedynka.
    Pewnie jest jak piszesz w ostatnim zdaniu i pewnie niewielu z tych którzy używają H3D zamieni go na nowego smarka ale wielu z tych co miało w planach kupno np. Mamyi ZD zacznie się poważnie wachać czy jednak nie poświęcić jakości dla wygody.
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 23-08-2007 o 03:14
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •