jestem młody a gdy dostałem pierwszą cyfrówkę pokazałem kilka zdjęć właściwym osobom i tak co rok na wakacje wyjezdzam do pracy robić to co kocham czyli zdjęcia dla jasności nie chodze po weselach ani nie siedze w studiach fotograficznych... pracuję z młodymi kreatywnymi ludzmi, a zdjęcia na świezym powietrzu

i powiem wam ze jako student jestem w stanie po takim wyjezdzie kupić sobie canon 70-200 f2.8 L IS wiec naprawde z tego da się jakoś żyć tylko trzeba dobrze trafić

a sprawa najważniejsza szukać i szukac bo nikt sam do was nie przyjdzie