Witam. Na pewno wszyscy znaja popularny wzor na obliczenie kata, w ktorym zawiera sie obraz, ktory zostanie odwzorowany na kliszy/matrycy.
α=2arctan(d/2f)
f - ogniskowa soczewki
d - dlugosc krawedzi materialu swiatloczulego, ktora lezy w tej samej plaszczyznie, co kat, ktory liczymy
Wszystko by bylo w porzadku, ale zastanawia mnie jedna rzecz. W/w wzor uwzglednia TYLKO skrajne promienie docierajace do kliszy/matrycy, ktore przechodza przez SRODEK soczewki. Prosze spojrzec na rysunek, ktory zamieszczam ponizej:
Zielony promien znajduje sie poza katem, ktory mozna wyliczyc, korzystajac z tego wzoru, a po przejsciu przez soczewke trafi w klisze/matryce. Dlaczego wiec promienie nieprzechodzace przez srodek soczewki nie sa uwzgledniane?