ile slubow masz na koncie ze tak mowisz? ja nie mam problemu zyc bez 17ki... sa ludzie ktorzy robia od 35 i tez nie narzekaja... ja nie lubie szerokiego kata i nie wiem do czego bylby mi on potrzebny w kosciele... zeby walic w mlodych z 1 metra?? widze czasami niektore ujecia slubne robione na 17ce i co zauwazam, przerysowanie ludzi, krzywizny po bokach i kadry jakby ktos chcial panoramki strzelac ach zreszta nawet panoramy nie powinno sie robic w ten sposob :-)
I z tej wypowiedzi wynika ze wszystko robiles na 17mm na FF tak? A powiedz szczerze, zadowolony jestes z tych zdjec? Sam piszesz, ze to sie zdarza sporadycznie. Oczywiscie ze czasami sa takie sytuacje, gdzie zoom nozny konczy sie na scianie za plecami. Wlasnie wtedy zakladam 17-50mm. Ale nie oszukuje sie... te zdjecia sa takie sobie. O wiele bardziej podobaja mi sie te zrobione moja poczciwa 50mm i robie co moge zeby nie zamieniac jej na zooma.
Ostatnio edytowane przez jatzzek ; 18-09-2007 o 08:08
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
dlatego wzialem poprawke i napisalem we wczesniejszym poscie "jestem chyba jednym z nielicznych uzytkownikow ktoremu kompletnie nie brakuje szerokiego kata (moze w 1% ogolnych zdjec brakuje hehe)". zawsze znajdzie sie jakis wyjatek... mi np zdarzyl sie kosciol gdzie ksiadz wydzielil mi obszar dzialania i za bardzo szerokim bys nie powalczyl bo byles troche oddalony od mlodych :-) z innej beczki mialem tez ksiedza ktory zabronil uzywania lampy blyskowej i wtedy 17-40 z f4 to byloby lekko za ciemno...
Wiesz, ja osobiście uważam, że jeśli zoom to ma mieć zakres (z wyjątkiem szerokiego, tam 2x to sukces), a światło zapewniają stałki, póki co używałem głównie ciemnego (24-105), ale lampy to raczej w ogóle nie używam. W kościele młodzi są na tyle spokojni, że stabilizacja dużo pomaga. Generalnie pewnym dramatem jest upór Canona odnośnie stabilizacji matrycy, bo czasem to stabilizacja i przy stałce by się przydała.
Moze kiedys zrobia taka stabilizacje ale wczesniej beda musieli wymyslic jak to zrobic zeby ich piekne,dlugie, biale, stabilizowane L-ki wciaz sie sprzedawaly. Moga np. opracowac super-stabilizatory optyczne do prawdziwego, zawsze uzyskiwanego 4 EV i wowczas zrobia stabilizacje matrycy ale na poziomie 2 EV. Chodzi o to, zeby te dwie technologie nie konkurowaly ze soba, czyli zeby nie byly porownywalne... jedna musi odstawac. Moga nawet do kazdej puszki to montowac a i tak znajda nabywcow na swoje piekne, dlugie, biale i stabilizowane szkla. Ale najsmieszniej bedzie jak sie okaze, ze z technicznego punktu widzenia o wiele latwiej jest zrobic super-stabilizator matrycowy a nie w szkle
Sorry za OT.
Ostatnio edytowane przez jatzzek ; 18-09-2007 o 08:30
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
Też nielubie przerysowanych postaci, dlatego nie wale z 100cm 17mm.
Ja mam zazwyczaj pecha i trafiam na mega ciasnoty.
Ostatnio byłem na weselu gdzie pomieszczenie do tańczenia mieściło góra 4-5 par, bo restauracja składała się z wielu ciasnych salek. Tam własnie wszystko zrobiłem 17-40. Zmieniłem raz na 28-75 tamrona z powodu światła, ale poddałem się po 5 min.
Chodziło mi o to, że fotograf ślubny raczej powinien być przygotowany na ew. ciasnotę, zdjęcia grupowe, itp. bez 70 mm da się zrobić ślub a czasem bez szerokiego -NIE
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?