Witam
Mam podobne zdanie, ale do telefonu dorzuciłbym jeszcze dodatkową kartę pamięci, na kopie książki telefonicznej
Wygłaszając podobną tezę też mam ubaw.
Kiedyś rozmawiając z osobą z wysokiego stanowiska w jednej z sieci, byłem mocno zdziwiony gdy, dowiedziałem sie, że nie należę do grupy klientów przynoszących główny dochód
Są nimi dzieci i wszyscy którzy telefon używają do zabawy (sms, dzwonki, sex, tapety, mms, itd...)
Pewnie dlatego producenci umieszczają w telefonach tyle bzdetów