Poza FF Nikona (D3) warto zwrócić uwagę na tę ostatnią informację!
Co wypuszcza Canon? Nowe wersje znanych badziewi, jak EF-S 18-55 IS. Ale w myśl powiedzenia "I w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu", dodanie IS nic tu nie pomoże: słabe szkło pozostaje słabym.
Co robi z kolei Nikon? Wypuszcza 5 naprawdę obiecujących szkieł do FF. Chyba nie przypadek, że pojawia się m.in. 24-70 mm f/2.8G ED, a więc wprost odpowiedź na 24-70 L Canona. Jeszcze ciekawiej zapowiada się 14-24 mm f/2.8G ED.
O ile wcześniej Canon zwycięsko wychodził z kolejnych starć przy okazji wypuszczania nowości i zawsze był co najmniej o krok do przodu, tym razem Nikon dał naprawdę mocną odpowiedź.