hehe... ale po co robic wiecej, zeby potem wyrzucac?
mysle, ze krotki przeglad wspomnianego wczesniej malarstwa, w ktorym kolo funkcjonuje praktycznie wylacznie w przypadku talerzy lub do zrzygania przeslodzonych widoczkow sielankowychwiele tu wyjasnia.
byc moze i jest to przyzwyczajenie narzucone a nie naturalne. sek w tym, ze nasza obecna kulura jest w ogromnym stopniu oparta o postrzeganie prostokata jako naturalnego "plotna" do nakladania informacji. to przyzwyczajenie + wzgledy ekonomiczne nie pozostawiaja zadnych zludzen, ze to tak pozostanie![]()