Moja opinia o bocznych punktach w 30D jest taka że na zewnątrz w dobrym świetle to nawet da się tym trafić, ale w pomieszczeniach to szkoda się męczyć bo odsetek nietrafionych zdjęć jest dużo większy niż przy używaniu centralnego, mimo znacznie mniejszego przekadrowania.
Ale różnica jest taka że punkty boczne w 5D są dużo bliżej środkowego niż w 30D. Dlatego nie ma sensu ich używać bo przekadrowując przy ich użyciu trzeba praktycznie tyle samo przesunąć kadr co z użyciem centralnego a za to mamy czujnik krzyżowy i do tego lepszy z 2.8.
Z amatorskich puszek Canona to akurat pod tym względem to AF z 40D jest wyraźnie najlepszy.